Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Mrzygłód 1.03.1863

Mrzygłód 1.03.1863
ob. olkuski; miasto.
Cofając się z Paniek wrócił Cieszkowski do województwa krakowskiego i stanął 28. lutego na noc w Mrzygłodzie, wysyłając część oddziału do Myszkowa w celu zburzenia mostów kolejowych i przerwania w ten sposób komunikacji z Częstochową. W ślad za Cieszkowskim posuwał się na podwodach znaczny oddział moskiewski z Częstochowy i napadł niespodzianie około północy na odpoczywających powstańców. Atoli Cieszkowski w tej chwili zebrał swoich ludzi, i zawrzała gorąca walka wśród luny pożaru stodół, zapalonych przez moskali. Nieprzyjaciel, odparty dwa razy, próbował wedrzeć się do miasta, lecz za każdym razem został odpędzony, a zamieszanie w jego szeregach wzmogło się, gdy padł jeden z dowodzących oficerów. Gdy na odgłos strzałów nadbiegła ta część oddziału, która była w Myszkowie, i wpadła na tyły nieprzyjaciela, moskale w popłochu uszli ku Częstochowie, mając wśród zabitych 1 porucznika i feldfebla.
Cieszkowski, mając przy boku Serwatowicza i Antoniego Kuleszę, ruszył z oddziałem, uszczuplonym o 7 zabitych i pewną ilość rannych, ku Pieskowej Skale, gdzie się połączył z Langiewiczem.

Relacja z drugich ust powtórzona przez Czesława Pieniążka, zasłyszana od mieszkanki Mrzygłodu podczas ucieczki po bitwie pod Jaworznikiem
"Powstańcy zajęli‎ ‎Mrzygłód,‎ ‎Moskale‎ ‎otoczyli‎ ‎miasto‎ ‎i‎ ‎spędzali‎ ‎naszych.‎ ‎Powstańcy‎ ‎zamknęli‎ ‎się‎ ‎w‎ stajniach‎ ‎i‎ ‎stodołach‎ przy plebanii ‎i‎ ‎bronili‎ ‎do‎ ‎upadłego.‎ ‎Nie mało‎ ‎już‎ ‎padło‎ ‎Moskali,‎ ‎więc‎ ‎wściekłość‎ ‎ogarnęła‎ ‎ich‎ ‎wielka,‎ ‎podpalili‎ ‎budynki,‎ ‎a‎ ‎gdy‎ ‎ogień buchnął‎ ‎płomieniem,‎ ‎rozciągnęli‎ ‎się‎ ‎łańcuchem w‎ ‎około‎ ‎i‎ ‎nie‎ ‎dali‎ ‎wyjść‎ ‎żadnemu.‎ ‎Powstańcy z‎ ‎rozpaczą‎ ‎chcieli‎ ‎się‎ ‎przebić,‎ ‎ale‎ ‎było‎ ‎ich‎ ‎za mało.‎ ‎Wszyscy‎ ‎padli‎ ‎ranni,‎ ‎lub‎ ‎zabici,‎ ‎a‎ ‎i‎ ‎zabitych‎ ‎i‎ ‎rannych‎ ‎rzucali‎ ‎Moskale‎ ‎w‎ ‎ogień‎ ‎przy okropnych‎ ‎okrzykach.‎ ‎Pijana‎ ‎tłuszcza‎ ‎moskiewska‎ ‎puściła‎ ‎się‎ ‎miasteczko‎ ‎nasze‎ ‎rabować,‎ ‎a przy‎ ‎rabunku‎ ‎mordowano‎ ‎ludzi,‎ ‎nie‎ ‎przebaczano dzieciom,‎ ‎i‎ ‎w‎ ‎ogień‎ ‎żywcem‎ ‎wrzucano‎ ‎każdego, kto‎ ‎tylko‎ ‎odważył‎ ‎się‎ ‎bronić‎ ‎swego‎ ‎mienia,‎ ‎swej rodziny.‎ ‎Wywlekli‎ ‎księdza‎ ‎z‎ ‎plebanii,‎ ‎kazali‎ ‎mu się‎ ‎ubrać‎ ‎w‎ ‎szaty‎ ‎kościelne‎ ‎i‎ ‎kropić‎ ‎wodą‎ ‎święconą‎ ‎rzucanych‎ ‎do‎ ‎ognia."
[Pieniążek Czesław, Lat temu 27]
Id
393
Data
1.03.1863
Miejsce
Mrzygłód
Region
Krakowskie
Zdjęcie
Inne nazwy
Myszków
Artykuł
brak
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)