Po pojmaniu Lewandowskiego dowództwo nad oddziałem objął Matliński (Sokół), z którym połączył się Czarkowski. Połączone oddziały pod Mingosami wciągnęły moskali w zasadzkę i w zaciętej walce przyprawiły nieprzyjaciela o znaczne straty, same wychodząc obronną ręką z rozprawy.