W Kurowie, połączony z oddziałem Zdanowicza, przez kilka dni organizował się Leon Frankowski, nie zaczepiany przez silne załogi miast pobliskich. Przeciwnie sam niepokoił moskali po okolicy, i tak d. 24. 1. w pobliżu Kurowa pochwycił furgon pocztowy wiozący 48.000 rubli, które skonfiskował Frankowski — za kwitem.