Uciekając pod bitwie pod Sobkowem (3.8.1863), oddział konny żandarmerii narodowej pod dowództwem Bogusza (Mazurkiewicza) zatrzymał się na odpoczynek w wąwozie porosłym gęstym lasem w rejonie przysiółka Bugaj, na północny zachód od Młodzaw. 13 sierpnia oddział został niespodziewanie zaatakowany przez kawalerię rosyjską ppłk. Zagriażskiego, w sile półszwadronu dragonów i 15 kozaków. Zaskoczenie było całkowite. Po krótkiej, chaotycznej walce powstańcy zostali wyparci z wąwozu i poszli w rozsypkę. Wg raportu ppłk. Zagriażskiego, powstańcy stracili 20 zabitych i 8 jeńców. [Osiński R., Z Dziejów Powstania Styczniowego na Ponidziu, w: Świętokrzyskie, Woj. Bibl. Publ., wydanie specjalne, 22.01.2013]
Na Bogusza, odpoczywającego ze swymi 50 żandarmami narodowymi w wąwozie, gęstym lasem porosłym, pod Bugajem, napadł podpułkownik Zagrjażski z pół szwadronem dragonów noworosyjskich i 15 kozakami. Wyparci z wąwozu powstańcy uchodzili przez las i ostatecznie poszli w rozsypkę, tracąc — według raportu moskiewskiego — 20 zabitych i 8 jeńców.