Po opuszczeniu oddziału Piłeczki przez Dybowskiego, przybył komisarz R. N. Michał Oskierko z rozkazem połączenia się z oddziałem Laskowskiego. Ruszył więc Ruszczy c, wybrany dowódcą oddziału, z pod Tołkaczewicz dłuższą, lecz bezpieczniejszą drogą na Horelec i Borową. Pod Skryłem moskale w sile pół kompanii regularnego wojska, oraz kompanii mihcyi i kozaków, spędziwszy do tego włościan, urządzili na powstańców obławę. Garstka powstańców, których było 33 ludzi, wprowadziła moskali w zręczną zasadzkę. Cała pierwsza linia tyralierów za ukazaniem się na grobli prowadzącej przez biota sprzątnięta została celnymi strzałami powstańców. Moskale tak niespodzianie przywitam pitrzclinęli w popłochu, ścigani ogniem fuzyi powstańczych, straciwszy kilkudziesięciu ludzi. Powstańcy zaś, wśród których odznaczył się zimną krwią Harap, wś'ód zamieszania w szeregach nieprzyjaciela, wymknąwszy się bez żadnych strat, wiocili na dawne stanowisko pod Tołkaczewiczami, uchodząc przed kilku batalionami, które pod dowództwem generała Rusanowa wyruszyły znowu z Ihumema w celu przetrząsania puszczy