Około 18.8. ukazał się Krysiński ze swoim oddziałem na Podlasiu w lasach Sosnowicy. Przeciw niemu wyruszył z Radzynia kapitan Zabłockij w Alji roty, 2-ma z działami i setką kozaków i spotkał Krysińskiego pod Sosnowicą. Wobec przewagi nieprzyjaciela Krysiński musiał się cofnąć w las i tam pod Rutką dopędziła go kawalerya moskiewska. Wtedy Krysiński wydał jeździe, — 50 koni pod dowództwem Kamińskiego — rozkaz powstrzymywania kawaleryi moskiewskiej tak długo, aż piechota i furgony nie przejdą przez trzęsawiska, co się też udało. Kamiński, umożliwiwszy piechocie przejście i uchroniwszy ją od pościgu, rzucił się w inną stronę i w trzech dniach połączył się z głównym oddziałem.