Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Głęboki Kąt 30.08.1863

Id
769
Data
30.08.1863
Miejsce
Głęboki Kąt
Region
Grodzieńskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Hłuboki Kut, Wielki Dąb, Wielki Kąt
Artykuł
brak
Opis
Stanąwszy w ostępie pod wsią Głęboki Kąt Wróblewski zreorganizował oddział, wyznaczając na oboznego Stanisława Okińczyca i pizydająe mu do pomocy Geniusza, jako znającego doskonale puszczę , intcndantem mianował Ostroucha, a adjutantem swoim Aramowicza.
Z pod Głębokiego Kąta wysyłał Wróblewski małe oddzialki z 20 do 30 ludzi złożone, w różnych kierunkach celem niepokojenia moskali. I tak wyruszył „Janek z pod Grodna" do północnej części wołkowyskiego powiatu, „Józiuk od Białegostoku" do południowej części tegoż powiatu, „Halaburda" do Białowieskiej Puszczy i „Morel" do Szereszowa. Wysłany ku Nowemu Dworowi na zasadzkę Czesław Kołłupajło, z trudem sam wydostawszy się z zasadzki, która na niego urządzili moskale, wrócił niebawem do obozu , zjawił się także Morel, spaliwszy 27. 8. w Szercszowie domostwo żydowi, obwinionemu o szpiegostwo i powiesiwszy czterech szpiegów. Wnet też pizybył do Głębokiego Kąta z oddziałem słonnuskiin Jan Kołłupajło ówczesny i Jundziłł uprzedni dowódca, który oskarżony o zdemoralizowanie swojego oddziału przez unikanie bitew, przez sąd wojenny oczyszczony został z tego zarzutu.
Gdy już Wróblewski dwa tygodnie stał pod Głębokim Kątem, dnia 30. 8. zaatakowali go moskale, uderzając o świcie na placówkę Brasego. Natychmiast Brase rozsypał żołnierzy z placówki i wraz ze stojącymi na pikietach przyjął moskali dzielnym ogniem, cofając się następnie ku linii bojowej, atoli moskale cofnęli się i zrazu, mimo zachęty otucrów, nie chcieli wejść do lasu i uderzyć na powstańców. Dopiero po godzinnem wahaniu się uderzyli na prawe skrzydło, zajmowane przez słoniincznków, równocześnie prawie urządzając zasadzkę na prnżańczyków, będących na lewem skrzydle, lecz tu i tam przywitani rzęsistym ogniem, spędzeni zostali z obu skrzydeł do środka Nakoniec jednak nieprzyjaciel całą silą ndeizył na centrum i zmusił powstańców do cofnięcia się. W rozprawie tej zginął C/rrniawski, a raniony został Zdanowicz.
Cofnąwszy się do Białowieskiej puszczy, przechodząc z ostępu na ostęp, wymykali się powstańcy moskalom, którzy w sile kilku rot ich otaczali. Z pod Czadziela, gdzie połączył się znowu z oddziałem Hałaburda, ukarawszy w swej ekspedycyi karnej strzelców białowieskich za Roguiskiego, wieszając trzech i paląc czterem zagrody, ruszył Wróblewski do puszczy Świsłockiej. Przeszedłszy Narew między Borkami a Jałowikami, rozłączyli się Strawiński i Wróblewski: pierwszy z 280 ochotnikami ruszył ku ostępowi Mościszcza, drugi ze 130 ku straży Horbacz
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)