Pod Błażejówką w powiecie berdyczowskim zebrało się 72 powstańców, nieźle uzbrojonych, pod dowództwem Leona Czekońskiego, naczelnika powiatu, Platona Krzyżanowskiego, oficera z 1831 r. i Władysława Padlewskiego. Głosząc Złotą Hramotę i powiększając się nowymi ochotnikami przez Samorodek zdążali powstańcy w powiat lipowiecki. Pod Wiktorówką otrzymano 11. 5. wiadomość o zbliżaniu się moskali na podwodach. Mimo chęci do walki postanowiono udać się w stronę powiatu Winnickiego, ażeby połączyć się z powstaniem podolskiem. Wśród dżdżystej nocy na 12. 5. zatrzymali się powstańcy pod Owsianikami gdzie zetknęli się z patrolem moskiewskim, a nad ranem ruszyli do Szandorówki