Wysłana z Lidy kolumna lejbgwardyi pod dowództwem pułkownika Alchazowa wykryła „w błotach grodzieńskiej puszczy" nowoorganizujący się oddział powstańczy pod dowództwem brata poległego Narbutta, Bolesława, i miała go rozpędzić , powstańcy mieli stracić wielu zabitych i rannych, a moskale jednego.