Pułkownik Hilferding idąc w sile 5 rot piechoty z 2-ma armatami i 70 kozakami spotkał się pod Szczawinem Kościelnym z silnym oddziałem Oborskiego. Przypuszczając, że ma z małym tylko oddziałem do czynienia, z połową tylko kolumny uderzył na Oborskiego, drugą wysławszy za innym oddziałem powstańczym. Odparty i pobity przez Oborskiego, Hilferdrig musiał rozpocząć odwrót, w czasie którego przybyła mu z pomocą druga część kolumny, a wtedy Oborski zaniechał dalszej walki i ruszył ku Rawie.