Oddział Kiersnowskiego, liczący 400 (!) ludzi, stoczył krwawą utarczkę z moskalami przy Królowym Moście. Powstańcy kilka razy rzucali się na moskali, atoli pobitym nadeszły znaczne posiłki, tak, że Kiersnowski od razu z trzech stron był atakowany. Przerżnął się jednak ze stratą 22 zabitych i zajął dogodną pozycyę, na której Już go moskale nie atakowali. Polegli pod Królowym Mostem między innymi Stanisław Żelaski, niezmordowany instruktor, żołnierz z kampanii węgierskiej, Gliński, Księżopolski, Porębski, Tomasz Więckowski, ciężko ranny był Tomaszewski Stanisław.