Przeciw oddziałowi ks. Nar woj sza, zbierającemu się za wsią Komny (Kumpy ?), wyszedł podpułkownik Kuruaków z 2 ma rotami kaporskiego pułku piechoty i półszwadronem gwardyi przyb. atamańskiego pułku kozaków, uderzył na oddziałek pod Bojanami, wyparł z brzegu lasu, potem z okopów i ostatecznie zmusił do ucieczki, ścigając całą dobę (?). Powstańcy mieli stracić 50 (?) zabitych i rannych, moskale — jednego rannego podoficera!