Lenkiewicz ze swoimi 56-ma ludźmi, wyszedłszy 16. 6 z obozu we Wielkim Uhle, tegoż dnia w czasie odpoczynku na trakcie pod Janinem napadnięty został przez 2 roty moskali. Cofając się z ognia utracono jednego partyzanta, 3 konie i wóz z amunicyą, ale też zginęło moskali 3 zabitych i 2 rannych. Następnie przerzynając lasy wolkowyskie, mimo Piasek, przeszedłszy przez Niemen do puszczy grodzieńskiej, gdzie koło Szczuczyna grodzieńskiego zszedłszy się z oddziałem liczącym 150 ludzi Paradowskiego (Ostrogi) i objąwszy dowództwo nad wszystkimi, ruszył 20. 7. do lasów jeziorańskich.