Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Zgałat Łoziński - Lwów i okolice
11.02.2014 20:13
Witam
Poszukuję informacji o moich przodkach (pradziadkach): Jan Zgałat Łoziński oraz jego żona Katarzyna z Dziżów Łozińska - mieszkali w Łozinie k. Lwowa, mieli czterech synów: Dymitra ur.1910, Piotra, i dwóch o imionach nieznanych.
Pozdrawiam
Jacek Łoziński
Poszukuję informacji o moich przodkach (pradziadkach): Jan Zgałat Łoziński oraz jego żona Katarzyna z Dziżów Łozińska - mieszkali w Łozinie k. Lwowa, mieli czterech synów: Dymitra ur.1910, Piotra, i dwóch o imionach nieznanych.
Pozdrawiam
Jacek Łoziński
Odpowiedzi (6)
13.02.2014 16:42
Panie Jacku
Księgi metrykalne z parafii Janów ( Łozina ) z XVIII i początku XIX wieku są przechowywane w kilku miejscach: CDIAU we Lwowie, ABB, RAGS w Jaworze, oraz AGAD i tam należy szukać metryk przodków Dymitra Łozińskiego. Inne dokumenty z tego okresu ( szlacheckie, własnościowe ) także znajdują się we Lwowie.
Pozdrawiam
J.Tadeusz
tade.pod.je[małpka]wp.pl
Księgi metrykalne z parafii Janów ( Łozina ) z XVIII i początku XIX wieku są przechowywane w kilku miejscach: CDIAU we Lwowie, ABB, RAGS w Jaworze, oraz AGAD i tam należy szukać metryk przodków Dymitra Łozińskiego. Inne dokumenty z tego okresu ( szlacheckie, własnościowe ) także znajdują się we Lwowie.
Pozdrawiam
J.Tadeusz
tade.pod.je[małpka]wp.pl
24.09.2016 21:50
Witam.
Mam w przodkach Łozińskich.
Apoloniusz Lubicz Łoziński ożeniony z Marią Adamowicz – mieli 3 dzieci: Jana, Józefa i Annę. Powstaniec Powstania Styczniowego 1863r. Zmarł w miejscowości Barysz koło Buczacza.
Jan Łoziński ożeniony z Julią Łabaziewicz, mieszkali w Monasterzyskach pow. Buczacz, był organistą w Monasterzyskach i w USA, gdzie przebywał w okresie I Wojny Światowej. Zmarł i został pochowany w Monasterzyskach w Wielkanoc 1940 r.
Jeśli w czymś mogę pomóc to proszę o kontakt.
Mam w przodkach Łozińskich.
Apoloniusz Lubicz Łoziński ożeniony z Marią Adamowicz – mieli 3 dzieci: Jana, Józefa i Annę. Powstaniec Powstania Styczniowego 1863r. Zmarł w miejscowości Barysz koło Buczacza.
Jan Łoziński ożeniony z Julią Łabaziewicz, mieszkali w Monasterzyskach pow. Buczacz, był organistą w Monasterzyskach i w USA, gdzie przebywał w okresie I Wojny Światowej. Zmarł i został pochowany w Monasterzyskach w Wielkanoc 1940 r.
Jeśli w czymś mogę pomóc to proszę o kontakt.
9.07.2019 23:54
Witam.
Bardzo zainteresował mnie wątek Jana Łozińskiego.Mój Ojciec opowiadał mi o przodku dokładnie takie samie informacje jak te zawarte w poście.Opowiadał o Janie Łozińskim z Monasterzysk który był organistą oraz że przebywał w USA.Jeśli jest taka możliwość to proszę o więcej informacji.
Z góry dziękuję.
Bardzo zainteresował mnie wątek Jana Łozińskiego.Mój Ojciec opowiadał mi o przodku dokładnie takie samie informacje jak te zawarte w poście.Opowiadał o Janie Łozińskim z Monasterzysk który był organistą oraz że przebywał w USA.Jeśli jest taka możliwość to proszę o więcej informacji.
Z góry dziękuję.
10.07.2019 15:16
Moim pradziadkiem był syn Jana Łozińskiego, Władysław, który to ożenił się z Janiną Modzelewską. Zginął w Grybowie w 1945 roku od ran poniesionych po wybuchu bomby. Proszę o jakieś dane z Pana strony, mógłbym poszperać w dokumentach rodzinnych i może coś się znajdzie łączącego nasze rodziny.
10.07.2019 23:02
To chyba zagadka jest rozwiązana.Mamy wspólnych pradziadków.Moim dziadkiem był Ryszard,brat Pańskiej Babci jak mniemam.Mój Ojciec ma na imię Andrzej.Ostatnio tak jak wspominałem rozmawiałem z Ojcem o przodkach.Powiedział tyle ile wie a Babcia Halina ze względu na podeszły wiek nie pamięta wszystkiego.Zaciekawił mnie ten temat i postanowiłem poszperać w internecie.Jeśli wszystko się zgadza to są już postępy bo dowiedziałem się o Apoloniuszu Łozińskim.Może kiedyś się spotkaliśmy przy grobie na cmentarzy Rakowickim.
Mam na imię Maciej.
Mam na imię Maciej.
12.07.2019 20:27
Jeśli mogę Pana prosić o napisanie mi w wolnej chwili o naszych przodkach.Zapewne Pana wiedza Jest większa w tym temacie niż moja.Jeśli tylko znajdzie Pan wolna chwilę i chęci to z przyjemnością poczytam.Pozdrawiam