Walczyła w oddziale swojego męża: Kajetana "Ćwiek" Cieszkowskiego. To ona podjęła inicjatywę wystawienia oddziału. W swoim dworze urządzili kwaterę wojskową, szyli ubrania, przygotowywali sprzęt, zbierali ochotników. Emilia jeździła do zaboru austriackiego po broń i rynsztunek zostawiając swojego synka pod opieką. Wiele razy była zatrzymywana. Walczyła w licznych bitwach i potyczkach, w tym największej pod Kowalą Stępocką. Na jej rękach zmarł adwokat Ksawery Marcinkowski. Po bitwie pod Wirem opatrywała rannych. Jechała z nimi na wozie gdy zostali ostrzelani. Woźnica uciekł a Emilia chwyciwszy wodze wywiozła rannych z zagrożenia. Pewnego razu uciekała bryczką przed oddziałem Kozaków, wpadła do lasu w którym był oddział Roztworowskiego. Wózek rozbił się. Na ratunek pospieszył Roztworowski. Emilia wskoczyła na jego konia, wyrwała rewolwer i strzela do atakujących Kozaków podczas gdy Roztworowski wracał do oddziału. Po wyjeździe męża z kraju Emilia została pomagając powstańcom innych oddziałów mieszkając w Starościńcu. Została aresztowana w Rozwadowie. Przy pomocy przyjaciół zdołała uciec z więzienia i przedostała się do Francji gdzie żyła w biedzie. Mąż jej leżał chory w Krakowie.