Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Antoni Anc
żołnierz z oddziału Bończy, ranny kulą w bok, w potyczce pod Górami, 20 czerwca 1863 r. schwytany na plebani w Nawarzynie, zawleczony do Wodzisławia, miał tam być powieszony. Na prośby swej matki, będącego już u stóp szubienicy, wstrzymał egzekucję Czengiery, zapowiadając że w Kielcach go powiesić każe. Obaj Ancowie przy pomocy kupca kieleckiego Ejsenberga uwolnieni zostali