z Warszawy, kamerdyner, wieku lat 30, służył najpierw pod dowództwem Godlewskiego i w napadzie na koszary w Rawie ranny dostał się do niewoli. Żołnierz stojący na szyldwachu ułatwił mu ucieczkę ze szpitala. Dostał się do oddziału Jankowskiego. Brał udział w kilku potyczkach. W jednej z nich wzięty znowu w niewolę, w drodze zdołał uratować sie ucieczką. Służył następnie pod dowództwem Czachowskiego, potem Leszka Wiśniewskiego. Zginął pod Dulnowem w końcu lipca 1863 r.