Wyprowadził gromadę powstańców z potyczki pod Koszowem w stronę Turczynowego. W lesie turczynowskim zostali otoczeni przez wielką gromadę chłopów z kosami i kłonicami wsparci kolejnym pierścieniem moskiewskiego wojska. Wszyscy zostali zabici. Gorecki wielkiej postury bronił się oparty o dąb. Usieczony strzelał do końca. Ich mogiła została rozkopana przez Moskali, lecz odnaleziona przez hr. Branicką. Istniała jeszcze w 1917r.