Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Kobyliński
pseudonim Nadmuller, dowódca oddziału konnego, walczył z Moskwą w powiecie bielskim pod wsią Ruchły 5 sierpnia 1863 r., a 6 sierpnia pod Markową Wolą szczęśliwie, 4 września pod wsią Sanie, gdzie podobno miał być pobity. 7 września zaatakowany przez Kozaków pod wsią Łabędź w powiecie łomżyńskim, rozbił ich całkiem ubiwszy im 40 żołnierzy i 2 oficerów. 13 grudnia bił się pod Życzkiem mając tylko 200 koni wobec trzykrotnie liczniejszego nieprzyjaciela. W boju tym szczęście początkowo przechylało się na stronę naszych, lecz gdy sam dowódca raniony dostał się do niewoli, oddział puścił się w rozsypkę. Kobyliński miał być powieszony czy też rozstrzelany, inni utrzymują, że skazany na śmierć zmarł w więzieniu, inni podają wiadomość od jednego ze skazańców syberyjskich, że wywieziony i skazany do kopalń w drodze zmarł w miesiącu marcu 1864 r. Natmuller Juliusz ma pomnik w Krakowie w końcu litery N umieszczony, nie wiadomo czy to ten czy inny.
Źródło
nad. GP, za CDIAL 195-1-58 (Zbiory Tadeusza Sauczeya)
Nadawca
brak
Uwagi
brak
METRYCZKA REKORDU
Id
57311
Imię
brak
Nazwisko
Kobyliński
Zdjęcie
brak
Artykuł
brak
Nadawca
brak
Źródło
nad. GP, za CDIAL 195-1-58 (Zbiory Tadeusza Sauczeya)