Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

August Mazewski

Rotmistrz. Po bitwie pod Salichą ranny w ramię, kurowany w oficynie dworu w Wolic, własn. Dunin-Borkowskich. W opowiadaniu autorki: "Tymczasem w oficynie, drugi ranny, rotmistrz Mazewski, po bolesnych operacjach wyjmowania kuli i kości z ramienia, podczas krzyki jego dochodziły, trwożąc dzieci, zaczynał z wolna i mozolnie, przy ciągłych najtroskliwszych staraniach, wracać do zdrowia. Dnia jednego wtoczyła się na dziedziniec wielka, malowana w pejzaże kareta, z niej wysiadły dwie strojne panie i troje dzieci - rodzina Pana Mazewskiego. Dzieci nie posiadały się z radości. Zapoznanie z Leonkiem, Manią i Leonką odbyło się w sposób super prosty, trzy papierowe rogatywki nasadziło się im na głowy, dało do ręki trzy wystrugane na prędce szabelki i ten zwiększony zastęp ruszył w sad na nowe harce. (...) Pan Mazewski był przykry i wymagający. Stawiał siebie na jakimś piedestale wymagał hołdów i ciągłego schlebiania a dla dzieci surowy był i niechętny., nie znosił hałasu, drażniły go ich zabawy, toteż nie lubiliśmy go, choć nam powtarzali ciągle że on cierpiał za Ojczyznę".
przeszedł granicę jako emigrant zabierając ze sobą Franciszka Rakowskiego oraz "stanowego pristawa" z Teofilpola - Lewickiego
Źródło
Borkowska Łucja, zam. Hornowska, Wspomnienia, rękopis - BN
Nadawca
GP
Uwagi
W źródle nie podane imię. Dowódca szwadronu.
METRYCZKA REKORDU
Id
58131
Imię
August
Nazwisko
Mazewski
Zdjęcie
brak
Artykuł
brak
Nadawca
GP
Źródło
Borkowska Łucja, zam. Hornowska, Wspomnienia, rękopis - BN
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)
Cytowanie naukowe