(lub Wolski) W roku 1863 jeden z pierwszych pospieszył w szeregi powstańcze, spisując się dzielnie. Niemały kłopot sprawiała mu - jak mawiał - nominacja na kapitana, wyczekując sposobności, by godność tę oddać w lepsze miejsce. Na usilną prośbę jego, zamianowano kapitanem innego towarzysza, on zaś jako prosty żołnierz z małym oddziałem swoim, operując nad Wisłą, prażył i niepokoił Moskali i Niemców, których jako nieprzejednanych brutalów względem Polski, znał bardzo dobrze, bo się w ich szkole wychował. Po upadku powstania, ocalając prawie cudem, wrócił do roli, uprawiając ją z zamiłowaniem aż do chwil ostatnich.