Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Stamirowski
Najsmutniejszym w tych czasach był los niewielkiego oddziału jazdy Stamirowskiego na północy Sandomierskiego krążącego. Stamirowski, człowiek marnego charakteru, dobrawszy sobie garść awanturników i opryszków, przekształcił swoją partję na watahę bandytów z którymi wręcz rozbijał po drogach, najeżdżał dwory, gwałcił kobiety i t.d. Czachowski, niezadługo przed swym odjazdem za granicę, zdołał rozbić całą tę bandę. Samego Stamirowskiego kazał „jak psa“ zastrzelić przed frontem partji, ocalonych zaś bandytów rozpędził, obiwszy poprzednio batami.