Jakob Ławrowski z Troszczy, guberni Żytomierskiej na Wołyniu wyszedł do powstania (jako były furman) ze swym panem Janem Burzyńskim, który wystawił swym kosztem pluton konnicy. Służył pod Różyckim brał udział w wszystkich potyczkach tego oddziału. Po przejściu granicy galicyjskiej został w czerwcu 1863 internowany w Ołomuńcu, skąd uciekł. W listopadzie wstąpił do oddziału Waligórskiego w lubelskiem, a po rozbiciu jego i po przekroczeniu granicy kolo Rozwadowa powtórnie zaaresztowany i do Ołomuńca a potem do Kóniggratzu odstawiony został po kilku miesiącach uwolniony. Żyje z pracy rąk.