Pruski oficer strzelców, nadleśniczy i wójt w dobrach Sarnowskich, należących do Działyńskich w Królestwie Polskim, zebrawszy oddział kilkuset ludzi złożony, udał się do obozu Langiewicza i zginął śmiercią bohaterską w bitwie pod Wąchockiem, strzelając, jakkolwiek już ranny, bezustannie z sztucerów, podawanych mu przez towarzyszów. Wdowa po nim, córka profesora Wiliama z Warszawy, odszukała zwłoki męża śród poległych i pochowała je na cmentarzu wąchockim.