Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Stanisław Jeske
Ś.p. Stanisław Jeske Pożegnał się z tym światem dnia 28 stycznia 1902 r. Weteran s r. 1863. urodzony w mielcie Włocławku gub. Płockiej, w królestwie Polakiem; liczył lat 81. S. p. Stanisław Jeske brał udział w kilku potyczkach a nieprzyjacielem, jednakowoż nie byt raniony. Przybył do Ameryki i był prawdziwym patrjotą i Polakiem. Przystąpił do Związku Nar. Pol. jako prawdziwy syn swej ukochanej matki, to jest ojczyzny naszej, aby dla dobra jej pracować. S. p. Stan. Jeske, nie myśląc o przypadku, od szedł do pracy o godzinie 5ej wieczór i został zabity przez pociąg, gdyż chciał chłopcu życie uratować i uratował, a sam przez to został zabity. Pogrzeb odbył się dnia 30go stycznia. W pogrzebie brał udział Wielb, ks, M. Słupek, który mówił bardzo pięknie w kościele A. p, Stanisława, że Jeske był z duszy i serca prawdziwym katolikiem i związkowcem, więc wystąpiło Tow. ks. Józefa Poniatowskiego, gr. 230 incorpore. Pogrzeb odbył się jak najuroczyściej i duże zebranie ludu było, aby oddać ostatnią przysługą zmarłemu bratu. Pogrążona w smutku żona z dziećmi dziękuje Wielb ks. M. Słupek i Tow. ks. Józefa Poniatowskiego, oraz i tym, którzy brali udział w po. grzebie, staropolskie Bóg zapłać. M. Z. Kuberski sekr. prot.