Ur. 2.3.1835 Hawłowice Dolne, zm. 02.02.1918. Syn Macieja Szymańskiego i Anny Serwin.
W 1863r. po wybuchu Powstania, kiedy został zorganizowany kilkusetosobowy oddział ochotników z tzw. Galicji, również Kazimierz udał się z tym oddziałem, jak wspominano w rodzinie – „na wojnę”. Po ok. dwóch tygodniach od wyruszenia „na wojnę” powrócił którejś nocy brudny, głodny, zmarznięty i przestraszony. Spał i wypoczywał przez kilka dni, ukrywając się w specjalnej skrytce, w podpiwniczeniu rodzinnego domu. Do tego domu przychodził też jakiś mundurowy funkcjonariusz i pytał o niego rodzinę. Odpowiadano mu, że wyjechał „na Węgry” budować domy. Po jakimś czasie faktycznie udał się na Węgry. Jak wrócił po około roku to nikt z władz austriackich w Pruchniku już o niego nie wypytywał.
Przez okres zaborów sprawa jego udziału w powstaniu była tajemnicą. W ówczesnych czasach ze względu na lęk przed reperkusjami nikt nie zabiegał o pamięć o jego udziale w powstaniu. Zmarł pod koniec I wojny światowej (02.02.1918 r.). Od czasu do czasu snuto w rodzinie wspomnienia na jego temat ale nikt nie przywiązywał do nich jakiejkolwiek wagi. Dlatego też, mimo, że po I wojnie światowej w kraju odżyła pamięć o powstańcach nikt spoza rodziny nie wiedział o udziale jego w Powstaniu Styczniowym.
Historia rodziny tak w Hawłowicach jak i w Jodłówce sięga końca XVIII wieku.
Źródło
Opracowanie GP
Nadawca
Zbigniew Szymański
Uwagi
Nadawca jest prawnukiem powstańca. Źródło: Informacje rodzinne na podstawie przekazu ustnego od jego wnuczki (ciotki nadawcy) Anny Lewandowskiej.