Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Feliks Suchodolski

Syn Karola i Heleny Krajewskiej. Inżynier. Powstaniec. Po konfiskacie majątku w Królestwie przeniósł się do Terki w sanockie, gdzie był rezydentem u swojej siostry Sabiny z Suchodolskiej Krajewskiej.
Franciszek Gankiewicz, autor pamiętników, poznał go w dzieciństwie: "Rodzina Adama i Walerii Pohlman /Waleria była z domu Krajewska, zaś Adam pierwotnie Daniłłowicz/ miała na utrzymaniu swojego wuja, już staruszka, inżyniera Feliksa Suchodolskiego, powstańca z 1863 roku, który stracił majątek przez konfiskatę. Był to człowiek, jakich mało na świecie. Całe życie nie nosił innego ubrania jak sukienna czamara i czapka rogatywka. Chodził po wsi, rozmawiał z chłopami, którzy go nazywali "nasz Pan". W święta zapraszali go do siebie. On ubolewał nieraz, że we wsi nie ma szkoły, że lud ciemny i niepiśmienny, aż w końcu wpłynął na swoją siostrzenicę Walerię Pohlman i ta wydzieliła ze swego majątku 2 morgi ziemi, wybudowała własnym kosztem szkołę w Terce, a dla nauczycieli wydzieliła w dodatku serwitut 12 sągów twardego drzewa opałowego dla szkoły, pastwisko dla krowy oraz 14 kóp owsa dla wyżywienia krowy. (...) Pan Feliks zawsze urządzał święto 3 maja. W tym dniu gromadziła się cała rodzina w jednym pokoju, wieszano portret Kościuszki okolony zielenią, obok 2 chorągiewki biało-czerwone, a gdy już wszystko było gotowe, proszono z pokoju mieszkalnego staruszkę 90 letnią panią Sabinę, matkę Walerii i śpiewano "Jeszcze Polska nie zginęła", wypijano po malutkiej szklaneczce wina i pan Feliks wygłaszał krótkie przemówienie, w czasie którego wszyscy mieli łzy w oczach. Gdy się rozchodzili starsza pani Sabina przywoływała mnie do siebie i biorąc za ucho mówiła "Franiu, nikomu ani słowem, o tym coś tu widział". Pan Feliks w 6 roku mojej nauki pouczał mnie: "Franiu, wiedz o tym, że ten cesarz, który panuje nad nami, Franciszek Józef, nie jest naszym cesarzem. Jest naszym zaborcą. Pieśń, którą śpiewaliśmy jest naszym hymnem narodowym i każdy Polak powinien umieć obowiązkowo go zaśpiewać. Tyś młody, może dożyjesz, że naród polski połączy się w jedność, bo Polska musi powstać"."
Został pochowany prawdopodobnie w kaplicy Krajewskich obok dawnej cerkwi w Terce.
Źródło
Opracowanie GP
Nadawca
brak
Uwagi
[1] Augustyn Maciej, Mieszkańcy Bieszczadów w powstaniu Styczniowym, w: Bieszczad nr 6, 1999
[2] Księga ślubów par. Brzeźnica 1843
[3] Gankiewicz Franciszek, Przeżyłem kawał historii, w: Pionierzy, Pamiętniki osadników bieszczadzkich, Rzeszów 1975
METRYCZKA REKORDU
Id
76131
Imię
Feliks
Nazwisko
Suchodolski
Zdjęcie
brak
Artykuł
brak
Nadawca
brak
Źródło
Opracowanie GP
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)
Cytowanie naukowe