Syn Edwarda, dziedzica dóbr Rybna w Gniezmenskiem, i Antoniny z Brudzewskich z Otorowa, wyruszył w pole, jako uczeń gimnazyum leszczyńskiego, skazany na 3 miesiące więzienia za udział w Towarzystwie literackiem młodzieży, wraz z Wincentym Urbanowskim i Henrykiem Kamieńskim z Miłosławia do oddziału Garczyńskiego. Przy przejściu granicy złamała mu się lanca, co wzbudziło w nim smutne przeczucie śmierci. Mimo to, gdy z nieszczęsnej walki pod Mieczownicą wyszedł cało, pospieszył powtórnie do oddziału Taczanowskiego, który go mianował porucznikiem. I godzony o godzinie 10 przed południem pod Ignacewem trzema kulami, jedną w szyję, a dwoma w prawą rękę, umarł tego samego dmą w Gosławicach i tamże z wielkim udziałem obywatelstwa i ludu wiejskiego pochowany.
Źródło
Żychliński Teodor, Wspomnienia z r. 1863, Poznań 1888