Kuśnierz z Gniezna, służył w strzelcach w kom panii Kaźmierza Unruga; ciężko ranny w nogę pod Ignacewem, powrócił do zagrody domowej. Kilkakrotnie więziony, później wzięty do wojska, odbył kampanią austryacką i francuską, a teraz pędzi zacny żywot w Gnieźnie. O przygodach tego zacnego weterana w czasie kampanii na innem piszę miejscu według jego własnego opowiadania, pełnego pro stoty i gorącego patryotyzmu.
Źródło
Żychliński Teodor, Wspomnienia z r. 1863, Poznań 1888