Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

1000 km dla powstańców styczniowych na Litwie

18.01.2019 17:54

Zakończył się pierwszy etap projektu „Szlakiem Powstańców Styczniowych na Litwie”. Uczestnicy dowiedli w nim, że młodzież gimnazjalna i licealna może przyczyniać się do poszerzenia powszechnej wiedzy naukowej z zakresu historii. To pierwszy raz gdy młodzi uczestnicy, po przygotowaniu i pod okiem nauczycieli dokonywali indeksacji miejsc związanych z Powstaniem Styczniowym a efekty ich pracy wejdą na listę, z której będą korzystać historycy, biura turystyczne a nawet Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej. Nasza Fundacja była inicjatorem akcji.



Odkrywanie
śladów budzi ogromne emocje. Tym większe jeśli okazuje się, że żyjąc w jakim
rejonie natrafiamy co krok na pola na których toczyły się bitwy, na zapomniane
mogiły powstańcze, na historie o spalonych dworach, o akcjach odbijania
więźniów, o domach w których przygotowywano z narażeniem życia wybuch walk o
wolność.







Już teraz stojąc na
wzgórzach Kierniowa i sięgając wzrokiem na lasy po drugiej stronie Wilii młodzi
ludzie będą pamiętać, że widać stąd miejsce dawnego dworu w Mitkiszkach.
Rozegrała się tam dramatyczna walka o życie oddziału 57 gimnazjalistów z Wilna,
niosących powstańcom broń i zapasy.



Wyjeżdżając
z Wilna na zachód, szosą zwaną dawniej „Traktem króla Stefana Batorego”, tuż
przed Nową Wilejką widać most kolejowy. 17. lutego 1863 grupa powstańców
zaatakowała tam oddział moskiewskiej żandarmerii. Było zimno, ale udało się im
pokonać nieprzyjaciół. Dopiero oddział który ruszył z Wilna zmusił ich do
schowania się w bezpieczne lasy.



W
Trokach stoi nie tylko zamek. W Bazylice, w kaplicy Romerów można natrafić na
epitafium zmarłego w młodym wieku malarza Alfreda Romer, który jako młodzieniec
uczestniczył w walkach powstańczych. Bitwa też rozegrała się w otoczeniu jednej
z czterech karczm, które stały na rogach Trok – której, trzeba będzie dopiero
ustalić.



Na terenie dzisiejszej Litwy śladów jest wiele. Na liście prowadzonej przez Fundację „Genealogia Polaków” – koordynatora merytorycznego projektu – m.in. dzięki pracy młodzieży jest już 211 miejsc.  każde ma swoją niezwykłą, często bardzo dramatyczną historię. Można mieć pewność, że lista wydłuży się jeszcze bardziej. Na Litwie działało około 70 oddziałów. Liczba nie jest pewna, gdyż oddziały te czasem się łączyły, czasem rozdzielały, czasem też dochodziło do utraty dowódcy i ktoś inny przejmował oddział. Spośród dowódców znanych jest już większość, ale wciąż są znajdowane informacje o bitwach i potyczkach które prowadził jakiś nieznany oddział. Również nie jest znana większość uczestników.







Projekt  „Szlakiem Powstańców Styczniowych na Litwie”
jest prowadzony przez Związek Polaków na Litwie oddział „Grzegorzewo” a do
programu została zaangażowane Gimnazjum z 
Grzegorzewa oraz 14 Landwarowska Drużyna Harcerek im. Henryka
Sienkiewicza. Młodzież oprócz pracy historycznych przygotowała 4 całodniowe
trasy w okolicach Wilna. Każdy kto chciałby pójść ich śladem otrzyma doskonały
przewodnik online z zaznaczonymi precyzyjnymi punktami GPS – wystarczy kliknąć
a system Google sam poprowadzi do danego pomnika, dworu, pola bitwy, mogiły,
krzyża. Można też znaleźć już ustalone punkty najbliższe swojej okolicy.



Uczestnicy nie poprzestają na pierwszy etapie. Wiele miejsc i historii czeka na dalsze odkrycie. Przy pracach korzystano z już gotowych opracowań w Internecie, również z katalogu punktów używanego przez Ambasadę Polską na Litwie. Wiele zweryfikowano, sporo dodano,– ale wciąż przed uczestnikami wiele pracy i dalszych fascynujących wypraw.



Liczymy. że w lecie, gdy będzie ciepło młodzi ludzie ruszą znowu na szerokie łany i odnajdą kolejne fascynujące ślady historii.



Artykuł został wydrukowany w Tygodniku Wileńskim.



Wszystkie
punkty można odnaleźć online w Światowym Szlaku Postania Styczniowego
https://powstanie.okiem.pl