Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Brzozowscy, Doweykowi Familia nasza we wspomnieniach czasu w

1.07.2010 10:44

Odpowiedzi (1)

1.07.2010 10:44
BRZOZOWSCY , DOWEYKOWIE, DOWGIRDOWIE - WE WSPOMNIENIACH Z CZASÓW WOJNY.

„ 13 BRYGADA Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego” Kpt. Adam Walczak „Nietoperz”
(złożona w Ossolineum – Wrocław, na prawach rękopisu, potem po 1989 roku wydana drukiem)

Str. 17 – II -ga trasa kurierskiej łączności : .... Oszmiana mieszkania prywatne: .....
Dr Jan Maciej Brzozowski ps. „Mietek
Anna Brzozowska ps. „Ania”
Krystyna Brzozowska ps. „Krysia”
.........
Str. 70 – K r e w o. 15 marca 1944 r. zwołano odprawę kadry na którą przybyli: ......
- Inspektor „Jarema” mjr inż. Czesław Dębicki
- Z-ca Inspektora „ Jeż” por. Edmund Banasikowski
- Szef sztabu „ Kowal” kpt. Michał Kwakszys
- Adiutant Insp. „ Achilles” ppor. Julian Marciszewski
- Lekarz „ Mietek” dr Jan Maciej Brzozowski
..........
Str. 88 - G r a u ż y s z k i – II-ga koncentracja 3 Zgrupowania AK w oficjalnym składzie: ....
- Lekarz „Mietek” dr Jan Maciej Brzozowski
........
Str. 90 - ..... „ Oficjalne wystąpienie „Mietka” dr Jana Macieja Brzozowskiego dało początek organizacji punktu sanitarno- opatrunkowego. Doktor „Mietek” brał już udział w akcji zbrojnej na Krewo, pozostając jednak nadal w konspiracji. Obecnie przejął na stałe służbę sanitarną 3 Zgrupowania. Doktor Brzozowski, Polak z Litwy, musiał przed represjami Szaulisów przenieść się w 1943 roku z głębi Litwy, z miasta Kurkle, do Oszmiany. Doktora znałem od października 1939 roku, kiedy po ucieczce z obozu internowanych w Birsztanach na Litwie, razem z por. Turonkiem, zatrzymaliśmy się u p. Niewęgłowskiej, siostry doktora. Tam rozpoczęliśmy pracę konspiracyjną na terenie powiatu Uciana, gdzie zamieszkiwało dużo Polaków. Pomoc w pracy konspiracyjnej uzyskaliśmy od rodziców doktora Brzozowskiego, zamieszkałych w Jakubowie koło Wilkomierza, od doktora Jana Macieja Brzozowskiego w miasteczku Kurkle, od pp. Niewęgłowskich koło Onikszt, oraz od państwa Pyzynowskich z miasteczka Onikszty.
Organizacją punktu sanitarno-opatrunkowego 3 Zgrupowania, powierzono 13-tej Brygadzie. Do pomocy dr. „Mietkowi” oddelegowano:
-„Czesia” Czesława Korsaka
-„Samuraja” Józefa Boczkowskiego
-„Isię” Marię Vorbrodt
-„Sikorkę” Janinę Dudak
-„Krysię” Krystynę Brzozowską
Chorych nie było. Lekko ranni leczyli się w brygadach, ciężko ranni w szpitalu w Oszmianie. Pierwszymi, którzy zgłosili się po pomoc lekarską, byli mieszkańcy okolicznych wiosek.....

Str. 91 – 3 maja 1944 roku we wsi Dorże Msza – około 800 partyzantów uzbrojonych i umundurowanych....
Str. 97 Graużyszki – 6 maja 1944 roku.....Po walce rozpoczęła się ciężka praca punktu sanitarno-opatrunkowego. Z pola walki znoszono rannych partyzantów i Litwinów. Zorganizowano prowizoryczna salę operacyjną w Graużyszkach. Dr „Mietek” przeprowadzał zabiegi i operacje. Dzielnie sekundowali mu „Grześ”, „Samuraj oraz sanitariuszki: „Isia”, „Sikorka” „Krysia”. Dużą pomoc okazał nam miejscowy aptekarz. Nad ranem dr „Mietek” przystąpił do ostatniej operacji. Amunicyjny ciężkiego karabinu maszynowego 13 Brygady – „Mameluk” został ciężko ranny w głowę. Postrzał spowodował prawostronny paraliż ręki i nogi. Rana była ciężka a prymitywne warunki operacyjne nie rokowały dużych nadziei. Zoperowany po wyjęciu kuli, pozostał pod troskliwa opieką doktora „Mietka”.
Rannych Litwinów, po udzieleniu im pomocy lekarskiej odtransportowano do szpitala w Oszmianie. Dowódca Zgrupowania mjr „Jarema” zagwarantował policji litewskiej w Oszmianie zabranie poległych Litwinów, których zabrano w dniu 7 maja.
Straty w oddziałach wynosiły:
- 8 Brygada – 2 zabitych i 12 rannych
- 9 Brygada – 3 rannych
- 13 Brygada - 1 ciężko ranny i 4 lżej
- Nieprzyjaciel stracił 36 zabitych , 12 ciężko rannych i 26 lżej.
W Oszmianie, Litwini zaczęli akcję propagandową o bestialstwie Polaków, którzy, w ich wersji, strzelali pociskami rozrywającymi, rozstrzeliwali jeńców. Powołali specjalną komisję złożoną z lekarzy – Niemca, Litwina Markusa oraz 2 Polaków – dr Holaka i dr Wysockiego. Sprawa jednak nie wypaliła, gdyż nawet lekarz Niemiec nie podpisał takiego protokółu.

Str. 99 –Tołminowo. Po walce o Graużyszki w dowództwie 3 Zgrupowania mjra „Jaremy” przeanalizowano całą akcję stwierdzając: ..............
- Należy rozbudować służbę zdrowia. Punkt sanitarno-opatrunkowy dra „Mietka” należy przekształcić w czołówkę chirurgiczną. Przy każdej brygadzie należy zorganizować punkt sanitarno-opatrunkowy, prowadzony przez lekarza i zaopatrzony w narzędzia chirurgiczne. Walka o Graużyszki wykazała, że nie można już liczyć na szpital w Oszmianie, ani na pomoc lekarzy pozostających w konspiracji. Szpital w Oszmianie zapełniony był rannymi Litwinami i w tej sytuacji, lekarze „Piort”- dr Adam Wysocki i „Bonifacy” dr. Michał Holak oraz dr Weryk, nie mogli opuścić szpitala, by nieść pomoc rannym polskim partyzantom. Sytuacja na froncie partyzanckim wykazała, że walka dopiero się zaczęła. Należało się liczyć, że lekarze będą żołnierzami pierwszej linii bojowej. Zapadła więc decyzja przekształcenia punktu sanitarno-opatrunkowego dra „Mietka” na szpital polowy. Organizację i bezpieczeństwo szpitala powierzono 13 Brygadzie. Zadanie to wykonał II pluton ppor. „Bogdana” W południe – 7 maja, ranni zostali przetransportowani z Graużyszek do zorganizowanego szpitala i otoczeni troskliwa opieka dr „Mietka”, sanitariuszy i miejscowej ludności. Inspektorat dostarczył pełny zestaw narzędzi chirurgicznych, lekarstw i środków opatrunkowych.
Dr. „Mietek” niosąc pomoc rannym Litwinom został zdekonspirowany. Należało natychmiast ewakuować z Oszmiany rodzinę doktora. Wydano odpowiednie rozkazy i konspiracja przewiozła p. „Anię” wraz z córkami i synkiem Jankiem w pobliże naszych miejsc postoju. Starsza córka „Krysia” była już w szpitalu i pełniła funkcję sanitariuszki. Po zorganizowaniu opieki nad dwójką pozostałych dzieci i zagospodarowaniu tymczasowego mieszkania, żona doktora „Mietka” zajęła się organizacją administracji szpitala. Kuchnia, jej wyposażenie, jadłospisy, zapotrzebowania i organizacja pralni, pod bystrym okiem pani „Ani” zaczęły funkcjonować jak w zegarku. .....
...... Na rozkaz majora „Jaremy” 13 Brygada uruchomiła w Graużyszkach mleczarnię, którą prowadził Piotr Zawadzki ps. „Gnat”.
Mleczarnia pracowała na korzyść szpitala i brygad....

Str. 116 – 28 maja, niedziela Zielonych Świąt. - popołudniu część sztabu Brygady odwiedziła szpital polowy w maj. Szczepanowicze. Przy wspaniałej pogodzie, wyniesiono rannych do parku, w cień rozłożystych wiązów. Stoły zastawione jak na te czasy i możliwości, wspaniałymi smakołykami, przygotowanymi przez p. „Anię” – gospodarza szpitala i p. „Jankę ”– Janinę Willamowicz. Smakołyki uzupełnili goście z Oszmiany i rodziny rannych, którzy z zaciekawieniem słuchali szczegółów walk o Graużyszki, Murowaną Oszmiankę i Tołminowo. Ranny „Mameluk” amunicyjny CKMu powoli wracał do zdrowia. Polepszające się zdrowie i awans na kaprala sprawiły mu wielką radość. Pani „Ania” gospodarz szpitala , skarżyła się na rannych „Nietoperzy”, którzy odmawiali jedzenia mięsa i rosołu z drobiu. Był to wynik partyzanckiego przesądu „Grupy Dąb”, który przerodził się w przesąd Brygady. Oddział, który wyszedł do lasu w 1943 r był pechowy. Ilekroć do garnka szła kura lub inne pierzaste stworzenie, tyle razy wywiązywała się nieplanowana walka. Ostatni raz jedliśmy kury 30.11.43 r. a rano 1 .12. nastąpiło rozbrojenie I batalionu 78 pp Stołbce, z którego wyszliśmy z dużymi stratami. Zabity został „Kleryk – Bosy” i ranny por.”Nietoperz” Ta przypadkowa zbieżność faktów stała się podstawą przesądu „ nie jedz drobiu, nie będzie pieriepałki”. Czas na rozmowie z rannymi mijał szybko. Rannych należało przenieść do sal. Służba musiała płynąć normalnym tokiem.

Str. 139 – Spis pseudonimów.......
A – „Ania” – Anna Brzozowska.......
K – „ Krysia” – Krystyna Brzozowska.......
M – „Mietek” - dr Jan Maciej Brzozowski.....

„ZE WSPOMNIEŃ ŻOŁNIERZY AK OKRĘGU NOWOGRÓDEK– materiały zebrał, opracował i przedmową opatrzył Eugeniusz Wawrzyniak. Inst. Wyd. Zw.Zaw.W-wa 1988
Podtytuł: CZOŁÓWKI SANITARNE w akcji Ostra Brama – Jan Żyliński
Str. 321 – Czołówka III .
Powstała ona w początkach czerwca. Jej organizatorami byli: dr „Mietek – Jan Maciej Brzozowski i dr „Hel” – Tadeusz Wiszniewski. Personel pomocniczy tworzyły siostra operacyjna „Kalina oraz pielęgniarki: Jola”. „Marta” i „Iskierka”. Szefem gospodarczym czołówki była żona dr „Mietka”, która wraz z 5-cioletnim synkiem dzieliła złe i dobre losy zespołu. Skład czołówki uzupełniali sierż. „Sokół” i dwaj sanitariusze: „Cylinder” i „Paw”.
Czołówka rozlokowała się w otoczonej lasami wiosce Antoniszki w pobliżu miasteczka Klewica. Zajmowała dwie chaty przystosowane do swych nowych celów. Brakujące łóżka uzupełniono pryczami. Chorzy korzystali z radia i biblioteki. Sala operacyjna została zaopatrzona w reflektor elektryczny własnej konstrukcji – zasilany z baterii. Wyposażenie w narzędzia chirurgiczne było skromne, lecz wystarczające. Nie posiadając autoklawu, czołówka miała duże trudności z wyjałowieniem materiałów opatrunkowych. Apteka była wyposażona nieźle, ale i tu występowały spore braki surowic: przeciwtężcowej i zgorzeli gazowej. Źródłem zaopatrzenia sanitarnego czołówki było szefostwo sanitarne zgrupowania, szpital w Oszmianie i apteki w sąsiedzkich miasteczkach. Poza pracą szpitalną personel szkolił sanitariuszy, którzy następnie byli przydzieleni do partyzanckich brygad. Ewakuacja czołówki przewidziana była w ten sposób, że poza jedną parą własnych koni, stale dyżurowało około 12 jednokonnych wozów z sąsiedzkich wiosek, które w wypadku alarmu były w stanie w ciągu krótkiego czasu przerzucić chorych i majątek czołówki w uprzednio upatrzone i przygotowane bezpieczne miejsce. W szpitalu w Antoniszkach dr Wiszniewski dokonał wielu zabiegów operacyjnych u rannych żołnierzy przewiezionych tu z akcji bojowych pod Graużyszkami i Murowaną Oszmianką. Wraz z wezwanym tu doktorem Władysławem Żemojtelem operował on m.in. mjr. „Kotwicza” któremu na skutek rozwijającej się zgorzeli gazowej, z powodu ran odniesionych w walce pod Iwiem, amputowano prawe ramię.
2 Lipca 1944 r. zarządzono przegrupowania oddziałów partyzanckich w okolicy Wilna. Dr Wiszniewski wraz z pielęgniarkami tworzącymi czołówkę chirurgiczną: „Kaliną”, „Jolą”, „Maryną” opuścił Antoniszki, a szpital z rannymi i pozostałym personelem przeniósł się do Onżadowa.
Czołówka chirurgiczna 5 lipca około godziny 23-ciej przybyła do miejscowości Szwajcary – majątku położonego kilkanaście kilometrów od Wilna. Tu szef miejscowej składnicy meldunkowej przekazał czołówce rozkaz dalszego marszu w stronę Wilna. Czołówkę miała osłaniać 12 Brygada kpt.”Cerbera” – Hieronima Romanowskiego. W momencie zarządzania pogotowia marszowego przewieziono furmankami transport rannych spod Wilna. Dr Wiszniewski, w domku państwa Kuleszów w Szwajcarach rozwinął szpital chirurgiczny. Natychmiast przystąpiono do operacji rannych, których coraz większa liczba napływała spod Wilna. Oddziały AK, tocząc walki z Niemcami, ponosiły ciężkie straty.
W godzinach popołudniowych, gdy niemal cały dom był zapełniony rannymi, którzy leżeli we wszystkich pomieszczeniach, rozległy się pojedyńcze strzały i na teren szpitala weszli żołnierze dobrze uzbrojonego oddziału niemieckiego w sile kilkudziesięciu ludzi. Za nimi podążał konwój – osłaniający kolumny jeńców oraz internowanych. Niemcy prowadzili kolumnę liczącą około 2000 jeńców radzieckich i kilkuset Włochów, którzy nie chcieli dłużej walczyć za „tysiącletnia Rzeszę” Adolfa Hitlera. Nie przypuszczając, że mogą się spotkać z Polakami, prowadzili jeńców między okoliczne jary, planując zapewne ich „likwidację”.
W momencie wejścia Niemców, na stole operacyjnym znajdował się pchor. „Styk” z UBK ze złamaniem postrzałowym żuchwy. Wielu rannych było już zoperowanych, inni czekali na kolejne zabiegi. Ciężko rannych było ponad 40. Nie mogli oni poruszać się o własnych siłach. Widząc zamieszanie przed szpitalem, wszyscy mniej ranni żołnierze, na rozkaz szefa sanitarnego III zgrupowania dr.”Orła” Mieczysława Pimpickiego, wycofali się przez okno ( które znajdowało się po przeciwnej ścianie domu) do sąsiedniego zagajnika.
Sytuacja była bardzo dramatyczna. Mimo grożącego niebezpieczeństwa, wszyscy pracownicy szpitala pozostali przy rannych. Dr Wiszniewski kontynuował operację przy pomocy lekarza 12 Brygady Zbigniewa Szackiego, który w tym czasie przybył na teren szpitala. Obaj lekarze opanowali panikę wśród rannych.
Spokój i opanowanie okazane przez personel szpitala spowodowały całkowitą dezorientację cofającej się spod Połocka grupy niemieckiej. Zimna krew i rozważna postawa zespołu szpitalnego sparaliżowały na pewien czas niemiecką inicjatywę. Niemcy byli przekonani, że spotkali na swej drodze jakieś oddziały sojusznicze – wspierające Wehrmacht. ten niezbędny czas pozwolił oficerom AK na dokładne osaczenie przybyłej kolumny. Postawa szpitalnego personelu zadecydowała niewątpliwie nie tylko o życiu kilkudziesięciu ciężko rannych żołnierzy AK, ale także o losie jeńców radzieckich oraz internowanych żołnierzy włoskich. Współdziałające ze sobą oddziały pod dowództwem AK rozstawione na ponad półkilometrowym pasie – dowodzone przez mjr. „Konara” – Franciszka Kossowskiego i kpt. „Cerbera” – Hieronima Romanowskiego, okrążyły grupę niemiecką i bez walki zmusiły ja do złożenia broni......
Około 10 lipca ranni ze Szwajcar zostali przewiezieni do szpitala partyzanckiego w Kolonii Kolejowej. Po 17 lipca dr Tadeusz Wiszniewski, na rozkaz szefostwa sanitarnego, rozwiązał czołówkę sanitarną......
Ogólną liczbę rannych i chorych, którzy przeszli przez czołówkę, należy szacować na około 180 osób.
UWAGA K.D: Przepisałam prawie cały opis czołówki w Szwajcarach, ponieważ to tu właśnie otrzymał pomoc ranny wówczas Brunon Doweyko.

CZOŁÓWKA „K” – Komendy Okręgu – org. i komendant „Jan” –dr Wladysław Żemojtel.

Str. 325 - ..... Wkrótce zaczęli napływać ranni i w końcu czerwca 1944 roku liczba ich wynosiła około 20 osób. W pierwszych dniach lipca czołówka przybyła do wsi Onżadowo, dawnego miejsca postoju I czołówki, gdzie już została część rannych czołówki III z doktorem „Mietkiem” – Janem Maciejem Brzozowskim. W Onżadowie powstał kilkudziesięciołóżkowy szpital partyzancki.
Z chwilą rozpoczęcia uderzenia zgrupowań AK na Wilno, przebywanie w Onżadowie, na ruchliwym trakcie, wiodącym z Oszmiany do Solecznik Wielkich, nie było bezpieczne. Szpital wraz z rannymi przesunięto więc na teren majątku Onżadowo – położonego w sąsiedztwie dużego masywu leśnego. W dworku urządzono salę operacyjną i umieszczono ciężko rannych, pozostali ranni i chorzy, personel, konie, tabory, znalazły pomieszczenie w przestrzennych stodołach. Wiadomości z pola walki nie były jednak optymistyczne. Ciężarówka przywiozła około 15 ciężej rannych. Spodziewano się dalszych transportów z rannymi.
Miejsce postoju szpitala nie było bezpieczne. W każdej chwili można się było spodziewać Niemców. Było zaś rzeczą wiadomą, że Niemcy dobijają rannych żołnierzy. Przysłana osłona 6 strzelców pod dowództwem kaprala, wzmocniona doraźnie dozbrojonymi rekonwalescentami, w rzeczywistości nie dawała żadnej poważniejszej gwarancji bezpieczeństwa. Czołówkę przesunięto więc z kolei do wsi Buniany. teren był tu wprawdzie niedostępny dla wroga, lecz pod względem wygód pozostawiał wiele do życzenia. Był zalesiony, wilgotny, bagnisty. Czując zapach świeżej krwi, zlatywały się tu roje much i komarów, co uniemożliwiało operacje i utrudniało opatrunki. transport w grząskim, pełnym wybojów terenie sprawiał dodatkowo wiele trudności. Czołówkę przeniesiono ostatecznie do wsi Bujaniszki. Dr Władysław Żemojtel z Bujaniszek został odkomenderowany do zorganizowania pospiesznie szpitala w Kolonii Kolejowej. Dr „Znachor wraz z pozostałym personelem, po wejściu do Wilna oddziałów AK i Armii Radzieckiej, przekazał chorych do wileńskich szpitali. Czołówka sanitarna została rozwiązana po 17 lipca 1944 roku.

Str. 337 – Przybliżona liczba rannych i zabitych żołnierzy Armii Krajowej w walce o Wilno.
........... oddziały straciły ponad 500 zabitych. rannych było około 600 żołnierzy.....
W poszczególnych czołówkach: - ... I – około 100 osób; II i szpital partyzancki w Kalinie – około 130 osób; III – około 130 osób; „K” i szpital partyzancki w Kolonii Kolejowej – 200 osób.
UWAGA K.D.: W Kolonii kolejowej działała m.in. Walentyna z Doweyków Dowgirdowa – pielęgniarka instrumentariuszka ps. „Narcyza”.

„PODOKRĘG ZWZ /AK KOWNO – INSPEKTORAT E ” -Wydanie poszerzone 1993 r.
Janusz Kozakiewicz i Ryszard Mackiewicz – wyd. „Wiano” Okr.Wil.AK – Łódź

Str. 29 – Schemat organizacyjny Podokręgu AK Kowno, Inspektorat E.
- Kom. Podokregu A.Dowgird - Z-ca d/s cywilnych Sz. Brzozowski
Str. 30 – Zygmunt Szczęsny Brzozowski ps. „Gustaw” urodzony w 1904 w Weissenstein (Estonia). Gimnazjum ukończył w Kownie, wyższe studia w Wiedniu ( Szkoła Handlu międzynarodowego). W 1928 r. powrócił na Litwę i podjął pracę w Polskim Towarzystwie Drobnego Kredytu. Po wybuchu wojny polsko-niemieckiej w 1939 r. przeniósł się do Kowna, a stamtąd do Wilna. W Wilnie pracował w Miejskim Wydziale Zdrowia, a od 1942 roku w Zarządzie Gospodarstw Rolnych „Ostland”. W czasie okupacji skierowany przez swego przyjaciela Czesława Jackiewicza działał w wileńskim BIP AK, organizując nasłuch. W Podokręgu Kowno pełnił funkcję Zastępcy Komendanta do spraw cywilnych. Po zajęciu Wilna przez armię sowiecką w 1945 roku, przenosi się do Warszawy, gdzie zmarł w roku 1980.

UWAGA K.D: Przybył po wojnie najpierw do Bydgoszczy, potem mieszkał w Gdyni, a następnie w Warszawie.

Str. 30. Komendant Podokręghu „ Dominik”.........

Str. 31 – Podokręg Kowno ( Inspektorat E) „Klon” dzielił się na 7 rejonów....:
- 4. Wilkomierz – „Wiśnia” Mieczysław Bystram „Natan”
Rejon Szyrwinty Franciszek Burdynowski – „Bolesław”
Rejon Kurkle Kazimierz Bystram – „Żmija”
lekarz Jan Maciej Brzozowski – „Mietek”

UWAGA K.D.: Lekarz Jan Brzozowski w Kurklach tj. w konspiracji ZWZ AK używał pseudonimu „Sowa”, zaś w partyzantce oszmiańskiej tj. po 1942 roku zmienił pseudonim na „Mietek” ( na pamiątkę i ku czci brata swego Mieczysława, oficera WP, więźnia Starobielska, zamordowanego przez NKWD w 1940 roku, w charkowskim lesie Piatichatkach)

Str. 53 – Lista ( niepełna) Polaków z Litwy w oddziałach partyzanckich.......

VIII Brygada „Nietoperza”: Jan Maciej Brzozowski ( ps. Mietek”), Anna Brzozowska ( ps. „Ania”) Krystyna Brzozowska (ps. Krysia”).....
Str. 53 i 54: Kilka słów o ciekawej postaci, o Janie Macieju Brzozowskim ps. „Mietek” Ukończył studia medyczne w Wiedniu, na Litwie mieszkał w miasteczku Kurkle. Zaprzysiężony do ZWZ AK Kowno, leczył uchodźców, zbierał i dostarczał przy pomocy żony ps. „Ania” lekarstwa i środki opatrunkowe do brygad partyzanckich. Zagrożony aresztowaniem wyjeżdża do Oszmiany. W tamtejszym szpitalu po roku zostaje zdekonspirowany ( leczył z ran Litwina, który był zraniony w walce z brygadą „Tura”) przedostaje się do Związku Sowieckiego, skąd po powrocie pracuje jako lekarz ( ciągle niepokojony przez UB). Zmarł w 1990 r. w Bydgoszczy.

UWAGA K.D – lipiec 1993 roku: Wyraziłam swoje niezadowolenie z powodu pisania kompletnych bzdur o moim Ojcu i ustaliłam wspólnie a autorem panem Ryszardem Mackiewiczem, wręczając mu następujące sprostowanie, celem przekazania osobom, które otrzymały poprzez wydawcę czy autorów niniejsze opracowanie: Zagrożony aresztowaniem wyjeżdża do Oszmiany. jako ordynator w tamtejszym szpitalu współpracuje z dowództwem II Zgrupowania „Jaremy”. W akcji pod Graużyszkami, opatrując również rannych Litwinów zostaje zdekonspirowany. Uchodzi z rodziną do oddziałów, gdzie prowadzi szpital polowy Zgrupowania. Po akcji „Ostra Brama” internowany w Miednikach. Trafia do łagrów w ZSRR. Zmarł w 1990 r. w Bydgoszczy. Sprostowanie to mieści się akurat w miejscu w książce, w którym powinno być zamienione.

Str. 54 - V Batalion 77 pp. – Brunon Doweyko ( ps. „Turzyma”)

Str.102 – Bibliografia:
- Zygmunt Szczęsny Brzozowski – „Litwa Wilno 1910-1945” – wyd. Edition Paryż 1987.....

JERZY DOWGIRD „ WSPOMNIENIA” – maszynopis
Wśród uczestników ruchu oporu i konspiracji AK wymienieni są: Brzozowscy: Maciej Jan, Anna, Krystyna, oraz Doweykowie: Brunon i Zygmunt ( ten jako zamordowany przez Litwinów Polak).
Str. 103 – Indeks nazwisk i pseudonimów:...
BRZOZOWSCY : Anna (Ania) - 53, Krystyna (Krysia) - 34, 53, Jan Maciej – 31,53
Zygmunt Szczęsny - 29,30,102
Doweyko Brunon (Turzyma) - 54, 72,98, Dowejko Zygmunt – 64, 98
Dowgirdowie: Adam ( Dominik, Florian) 27,28,29,30,37,49,50,55,68,77, Jerzy (Eugeniusz)
20,23,25,61,62,77,99,102, Zofia (Emilia)- 20,51,

NAD NIEMNEM i OSZMIANKĄ – z dziejów AK na Wileńszczyźnie i Nowogródczyźnie
Tadeusz Gasztold – Wyd. „Głos Pomorza” Koszalin 1991, wydanie I

str. 57 – Skład dowództwa Inspektoratu AK w Oszmianie.....
Lekarz dr Jan Brzozowski („Mietek”)

OPERACJA WILEŃSKA AK – Roman Korab-Żebryk – PWN – Warszawa 1988 roku

Str. 252 i 253 –
Czołówki sanitarne. - Maciej Jan Brzozowski „Mietek”.
IV czołówka sanitarna powstała w inspektoracie oszmiańskim „F” i powinna być powiązana z 3 Zgrupowaniem AK mjr. „Jaremy”. Jednak szef polowej służby sanitarnej oddziałów partyzanckich AK przeznaczył jej inną rolę. Korzystając z dogodnych warunków terenowych czołówka ta rozwinęła się w szpital polowy Okręgu WileńskiegopAK z miejscem postoju w Onżadowie; naturalnie szpital polowy przygotowany był w każdej chwili do ewakuacji rannych i chorych w przypadku zagrożenia ze strony nieprzyjaciela. Komendantem IV czołówki sanitarnej był dr Jan Maciej Brzozowski ( ps.”Mietek”) W dniu natarcia oddziałów AK na Wilno w ramach operacji „Ostra Brama” szpital polowy w Onżadowie wysunął 6 lipca do pierwszej linii walk, do dworu Szwajcary czołówkę chirurgiczną z doktorem „Helem”, o której była już mowa.
Oprócz czołówek sanitarnych – zresztą znacznie od nich wcześniej – powstało z inicjatywy dowódcy oddziału partyzanckiego por. „Szczerbca” i inspektora „F” mjr. „Jaremy” parę szpitali polowych: szpital polowy 3 Brygady Wileńskiej AK „Szczerbca” w Onżadowie ( Komendant dr Aleksander Sawicki) i szpital polowy inspektora oszmiańskiego „F” w Antoniszkach nieopodal miasta Klewica. Komendantem tego szpitala był wspomniany wyżej dr Jan Maciej Brzozowski. W drugiej połowie maja 1944 roku do szpitala tego przybył wraz z zespołem operacyjnym dr „Hel”. Zespół operacyjny składał się z 4 pielęgniarek instrumentariuszek, przeszkolonych w zakresie chirurgii polowej (dr „Hel” również przeszedł w Wilnie specjalny kurs szkoleniowy chirurgii polowej, po czym otrzymał powołanie mobilizacyjne do służby czynnej w oddziałach partyzanckich).

„POLACY NA LITWIE w latach II Wojny Światowej”- Joanna Mackiewiczowas
(Biblioteka Wilęńskich Rozmaitości – Wydawca: TMW i ZW Bydgoszcz 1996 roku)

Str. 9 – Przedmowa – Ryszarda Mackiewicza:
W 1956 roku...po korowodach...przybyliśmy do Polski..... Ojciec mój prawie dwa lata leczył się u dr Adama Dowgirda ( ostatni Komendant Podokręgu AK Litwa Kowieńska) w Białymstoku, ja przebywałem w Domu Dziecka Sióstr Urszulanek w Zakopanem, a Mama mieszkała u dawnych przyjaciół z Litwy pp. Brzozowskich w Aninie.

Str 62 – Początek marca 1940 roku... Delegat Rządu prof. A. Żółtowski powołał nowy Komitet organizacyjny nazwany przez nas „Ostatnim Komitetem” w składzie:

....Zygmunt Szczęsny Brzozowski – T-wo „Oświata” Wiłkomierz.

Str. 86 – Polski ruch oporu – dalszy ciąg pracy w sanatorium.... Inż. Czesław Mackiewicz z powodu poprzedniej działalności musiał dla bezpieczeństwa organizacji wycofać się z niektórych funkcji i znaleźć ludzi do dalszego kierowania i organizowania ruchu oporu na terenie Litwy Kowieńskiej. Te funkcje przejęli Zygmunt Szczęsny Brzozowski i młody lekarz Adam Dowgird. Obaj już ostatnio mieszkali i pracowali w Wilnie. Czesław Mackiewicz skontaktował ich z Komendą Wileńską AK w wyniku czego stworzono podokręg „Litwa Kowieńska”

Str.99 –Ewakuacja 1945 roku. –
....Nasz przyjaciel dr Adam Dowgird zabrał Męża na leczenie do szpitala w Białymstoku.
...Przede wszystkim korzystałam z dachu nad głową u naszych przyjaciół – przede wszystkim w Aninie u Wandy i Szczęsnego Brzozowskich.

Str. 115 – Zdjęcie w majątku Anny i Jana Brzozowskich – uchodźcy z Polski w 1939 roku. Również zdjęcie z 1940 roku – Wielkanoc u pp. Brzozowskich w Jakubowie ( chodzi o właścicielkę majątku Jadwigę z Kontowtów Henrykową Brzozowską – przyp. K.D.)
Str. 120 – Zdjęcia: Szczęsny Brzozowski i drugie – Adam Jan Dowgird.

„ LITWA WILNO 1910 – 1945” Z. Szczęsny Brzozowski – (Edition - Spotkania 1987 – Paryż)
Książkę tę powinno się przeczytać w całości – nie sposób wypisać wszystkiego.
Str. 159 – Indeks osób i pseudonimów:
BRZOZOWSCY: Jadwiga Niewęgłowska str. 22. Wanda z Gieczewiczów str. 15,26-29,48,50,52,61,67,74 – 75,101,115-116,118,127, Henryk str. 15, Jan, Maciej („Mietek” 23,120, Jerzy str. 13, 22-23,41, Mieczysław str. 13,17,26,28,29,41,84,117, Stanisław str. 16,57, Zygmunt str. 53,72,74,115,117.
DOWGIRD ADAM ps. „Dominik” - str.84-88, 92 95-96, 98-99, 114-115, 123, 128-129.

„OKRĘG WILEŃSKI ZWZ AK” w latach 1939 – 1945 – Jarosław Wołkonowski.- Oficyna Wyd. „ADIUTOR” Wilno-Warszawa 1996 roku red. nauk. Grzegorz Łukomski.

Str. 107 -... 5. Inspektorat ( podokręg) E – Litwa Kowieńska – obejmował teren Litwy sprzed września 1939 roku.
Komendant Podokręgu – dr. med. Adam Dowgird „Dominik”
Zastępca Komendanta d/s wojskowych – kpt W Chrzaszczewski „Kruk” ( oraz szef sztabu)
Zastępca Komendanta – Szczęsny Brzozowski „Gustaw”.
Str.212 - c. Inspektorat F. Obsada personalna sztabu na początku 1944 roku była następująca: ....- lekarz dr Jan Brzozowski „Mietek”
Str. 218 – Inspektorat E – Podokręg Litwa Kowieńska – Komendant Adam Dowgird – „Dominik”, „Florian”.
Obsada: - z-ca komendanta d/s cywilnych Z.Szczęsny Brzozowski – „Gustaw”
Str. 219 – Mimo aresztowań w okresie luty-marzec 1944 roku, praca Podokręgu Kowieńskiego nie została przerwana. Komendant Inspektoratu E dr med. A.Dowgird „Dominik” nawiązał kontakty z obwodami, z których zaczęli napływać ochotnicy do oddziałów partyzanckich.... itd.
Str. 233 –
dr Jan Brzozowski „Mietek” wymieniony jako członek sztabu taktycznego Zgrupowania III oddziałów partyzanckich (Inspektorat F).

„INSPEKTORAT F” – (materiały do historii) – Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej
(Wydanie: TMW i ZW Oddział w Bydgoszczy 1997 roku – AUTOR: Wiktor Snastin)
W zasadzie książkę tę należałoby przeczytać w całości, gdyż poniższy wypis jest dość fragmentarycznie potraktowany, a są tam jeszcze bardzo interesujące ujęcia.
Str.25 - .... Skład Inspektoratu „F”..... 7. Lekarz - dr Jan Brzozowski („Mietek”)
Str. 31-.... Dr Jan Maciej Brzozowski, ps.”Sowa”, „Mietek”, syn Henryka, wysokiego urzędnika carskiego oraz Jadwigi Kontowtówny, ziemianki z Litwy ( rodzinne dobra Kontowtów z Szowkowem na czele otaczały Wilkomierz) urodził się 23 kwietnia 1906 roku w Pajde Weissenstein w Estonii.
Uczęszcza do Polskiego Gimnazjum w Kownie, gdzie w 1925 roku zdaje egzamin dojrzałości, uzyskując maturę. W Wiedniu podejmuje studia medyczne, które kończy w 1933 roku i powraca na Litwę.
Jako obywatel litewski, zostaje powołany do odbycia służby wojskowej w wojsku litewskim, gdzie jest postponowany z powodu polskiej narodowości. Prawo wykonywania praktyki lekarskiej uzyskuje w 1936 roku w okolicy miasteczka Kurkle, mieszka bowiem opodal niego w majątku żony, Anny z Maciejewskich, który również nazywa się Kurkle.
W 1939 roku leczy wszystkich uchodźców z Polski, rozmieszczanych po okolicznych dworach, szczególnie zaś w jego rodzinnym Jakubowie, Kurklach, Wielkim dworze oraz Staszkuniszkach.
Jako jeden z pierwszych zgłasza się w 1941 roku do konspiracji i zostaje zaprzysiężony przez Mieczysława Bystrama („Natan”), komendanta ZWZ AK Obwodu Wiłkomierskiego. Przyjmuje pseudonim „Sowa” i obejmuje obowiązki lekarza polowego. Organizuje dostawy leków i opatrunków dla potrzeb oddziałów AK, a także nadal leczy uchodźców i zbiegów z obozów internowania.
W 1942 roku inwigilowany przez litewską Saugumę musi uciekać z Litwy na zawsze. Dowództwo Okręgu Wilno AK kieruje go do Oszmiany, gdzie uzyskuje oficjalną funkcję zastępcy dyrektora Szpitala Powiatowego, utrzymując stały kontakt z dowództwem AK na tym terenie. Wówczas też posługuje się pseudonimem „Mietek”
Zdekonspirowany pod Graużyszkami, z polecenia dr Michała Reichera, obejmuje dowództwo nad służbą zdrowia Inspektoratu „F” AK. Tworzy szpital polowy w Szczepanowiczach i Antoniszkach. W okresie operacji „Ostra Brama” kieruje czołówką sanitarną III i IV w Onżadowie i Szwajcarach.
Podczas zdradzieckiego rozbrajania AK na Wileńszczyźnie 17 lipca 1944 roku zostaje internowany w Miednikach, a następnie wywieziony do Kaługi. Tam zapada na gruźlicę i białaczkę. Na przełomie sierpnia i września 1945 roku jako obywatel litewski zostaje zwolniony z obozu i odesłany do Wilna.
Stąd wyjeżdża do centralnej Polski i osiada w Bydgoszczy. Ma trudności w otrzymaniu pracy w swoim zawodzie, gdyż władze domagają się nostryfikacji dyplomu lekarskiego. Dokonuje tego w Gdańsku, (dokąd przeniósł się w ramach „repatriacji” prawie cały wydział medyczny USB). Jako lekarz pracuje długie lata w Fordonie, zakłada pierwsze w Bydgoskiem ośrodki zdrowia (Lisewo, Czarże), udziela się społecznie: był siedmiokrotnie radnym, należał do Związku Wędkarskiego. W okresie stalinowskim był represjonowany przez bydgoskie UB z powodu przynależności do AK.
Przyznanych mu przez Londyn odznaczeń za zasługi w działalności konspiracyjnej nie przyjął, uważając, że walczył nie dla zaszczytów.
Zmarł 3 stycznia 1990 roku w Fordonie (Bydgoszcz) i został pochowany na cmentarzu w Starym Fordonie.
Str. 165 – Szpital w Oszmianie. Do pracy przybywają nowi lekarze: .... Jan Brzozowski.
Str 166 – W czerwcu 1942 r. z inicjatywy dr Jana Brzozowskiego, do organizacji AK przystąpili: dr. Michał Holak („Bonifacy”), Adam Wysocki („Piotr”) dr Wisia Chomińska („Wisia”) dr nadzieja Dobrzyńska (Jadźka”), Andrzej Vorbrodt („Miś”), Czesław Noniewicz (Ircz”), Irena Dawidowiczówna („Iskra”), położne Emilia Komorowska („Mila”), Janina Jackiewiczówna ( „Jasia”)....
Str. 172 -... Po odparciu nas, wycofaliśmy się do Szwajcar, gdzie pracowała nasza czołówka chirurgiczna pod egidą dr Jana Brzozowskiego. 17 lipca nastąpił alarm i wycofanie się do Puszczy Rudnickiej.... Znaleźliśmy się w murach starego zamku w Miednikach.
Str. 174 – Zdjęcie – Zespół pracowników szpitala w Oszmianie 1943 roku. Drugi od góry od lewej stoi dr Jan Brzozowski
Str. 175 –
Po walce 6 maja pod Sieńkowszczyzną praca punktu sanitarnego była bardzo ciężka. Z pola walki znoszono rannych partyzantów i Litwinów. Zorganizowano prowizoryczna salę opatrunkowa w Graużyszkach. dr „Mietek” przeprowadzał zabiegi i operacje, pomagał mu dr „Ponury” oraz dzielnie spisywali się sanitariusze „Cześ” i „Samuraj”, również sanitariuszki „Isia, „Sowa”, „Sikorka” i „Krysia”. Dużą pomoc okazał miejscowy aptekarz, dostarczając środków opatrunkowych i lekarstw. Nad ranem operowano ciężko rannego „Mameluka” Postrzał głowy spowodował paraliż prawostronny twarzy, ręki i nogi. Rana była groźna, a prymitywne warunki operacyjne nie rokowały nadziei powodzenia. Zoperowany, po wyjęciu kuli, pozostał pod troskliwą opieką dr „Mietka. Litwinów, po udzieleniu im pierwszej pomocy, odtransportowano do szpitala w Oszmianie.

Str. 175 – Bitwa o Graużyszki wykazała, że nie można już liczyć na szpital w Oszmianie ani na pomoc lekarzy pozostających w konspiracji......Postanowiono punkt sanitarno-opatrunkowy dr „Mietka” przekształcić na szpital polowy. Już 7 maja ranni zostali przetransportowani z Graużyszek do zorganizowanego szpitala w Szczepanowiczach i otoczeni troskliwa opieką..... W pierwszych dniach czerwca szpital polowy ze Szczepanowicz przeniesiono do mająteczku Antoniszki koło Klewicy.
Powyższego wypisu dokonała Krystyna z Brzozowskich Doweykowa w Warszawie po roku 1990