Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Popielski Jacek

17.07.2010 03:32
Poszukuję zdjęcia mojego kuzyna oraz informacji: o jego pierwszej żonie ... Krojcinger; potwierdzenia, że ukończył w Paryżu Szkołę Nauk Politycznych i pracował jako dyplomata w Ambasadzie Polskiej w Paryżu; w jakim niemieckim obozie przebywał; o jego działalności we francuskim ruchu oporu; gdzie kiedy zmarł; gdzie jest pochowany.

Jacek POPIELSKI był synem Wacława Michała Popielskiego i Teresy z domu Tacikowskiej. Urodził się 1904 roku w Sochaczewie. Matka jego była malarką, ojciec inżynierem. Miał o rok młodszą siostrę Irenę, która była aktorką i tancerką. W prasie ilustrowanej ok. roku 1908 ukazało się zdjęcie obrazu Teresy Popielskiej przedstawiające śpiącego Jacka. W czasie I Wojny Światowej przebywał razem z rodzicami w Wilnie. Około roku 1816 (przez 1,5 roku) mieszkał razem z matką i siostrą u jej brata w Olkuszu. Jedyne jego zdjęcie jakie zachowało się wykonane było w Olkuszu i przedstawia Teresę Popielską z dziećmi. Póżniej mieszkali w Warszawie na ulicy Kruczej 9. Jacek za namową siostry wyjechał do Paryża gdzie podobno ukończył Szkołę Nauk Politycznych i pracował jako dyplomata w Ambasadzie Polskiej (pracownik kontraktowy? – nie figuruje w rejestrze Konsulatu). Może był dziennikarzem. Pierwszą żoną Jacka była aktorka niemiecka, córka dyplomaty ... Krojcingier. Małżeństwo zakończyło się rozwodem. Swoją drugą żonę, Krystynę Ankwicz (aktorkę), poznał prawdopodobnie przed II Wojną Światową, być może za pośrednictwem siostry. W czasie wojny Jacek należał do francuskiego ruchu oporu. Za tą działalność znalazł się w niemieckim obozie koncentracyjnym. Po oswobodzeniu wyjechał do Rzymu, gdzie czekała na niego Krystyna. Mieszkała ona u jego siostry Ireny. Około roku 1950 Jacek był w Paryżu. Rodzice jego jadąc do Stanów do córki, odwiedzili go. Niestety ojciec w czasie tego pobytu zmarł i został tam pochowany. Jacek i Krystyna pobrali się w Rzymie w roku 1955. Siostra Jacka Irena nie lubiła jego żony, był między nimi jakiś konflikt. Spowodowało to zerwanie wszelkich kontaktów między rodzeństwem. W roku 1976 Jacek i Krystyna mieszkali w Londynie. Kiedy Jacek był chory do Ireny dzwoniła jego kuzynka Miszewska z prośbą o spotkanie. Irena nie odpowiedziała. Jacek z żona przenieśli się do RFN-u mieszkali w dużym domu w ogrodzie. Jacek pobierał dwie renty, jedną z tytułu przynależności do francuskiego Ruchu Oporu, drugą za pobyt w obozie koncentracyjnym w Niemczech. Jacek z żoną w roku 1977 odwiedzili Polskę. Próby Krystyny zagrania w teatrze i filmie nie powiodły się. Około roku 1984 Jacek uległ wypadkowi. Zapalając papierosa wrzucił zapałkę do mankietu spodni ze sztucznego tworzywa. Cały stanął w płomieniach. Zaalarmowana krzykiem żona nie dala rady na czas ugasić ognia. Bardzo poparzonego Jacka pogotowie zabrało do szpitala. Ogromnie cierpiał. Dostawał morfinę. Krystyna z rozpaczy też zaczęła zażywać. Po śmierci męża pobierała po nim rentę. Wróciła do Polski, usiłowała też powrócić na scenę. Miała kłopoty z sercem i przez tydzień przebywała w szpitalu Elżbietanek. W dniu śmierci oczekiwała na czyjeś przyjście. Sąsiadka znalazła ją leżącą nieprzytomną na podłodze. Po przewiezieniu do szpitala Elżbietanek zmarła 6 sierpnia 1985 roku. Pochowana jest na cmentarzu Powązkowskim.

Większość informacji o Jacku i Krystynie pochodzi z artykułu Juliusza Lubicz Lisowskiego o Krystynie Ankwicz pt.: ”Powrót Gwiazdy”. Ukazał on się w numerze 13 (1508) „Polityki” z 24 marca 1986 r. W roku 1977 podczas pierwszego pobytu Jacka i Krystyny były wykonywane zdjęcia podczas kolacji przy świecach. Czy był na nich mój kuzyn nie wiem.

Teresa Popielska, matka Jacka, w liście z 28 września 1957 r. pisała do kuzyna:
„ ... Irka, moja córka jest zamężna za inżynierem Edwardem Sochaczewskim, ale tu musiał zostawić tylko przydomek Korwin, bo Amerykanie Jego nazwiska nie mogą wymawiać. Jacek zaś jest w oddziałach polskich pomocniczych Armii Amerykańskiej w zachodnich Niemczech w Heidelbergu. Też ożenił się po raz drugi. z bardzo zdolną aktorką i pisarką polską Krystyną Ankwicz. Jest szczęśliwy, ale materialnie ciężko. Ja jestem tu już siedem lat....”

Odpowiedzi (5)

24.09.2012 15:05
Jestem corka Krystyny Ankwicz. Jacka poznalam w Heidelbergu dokad do mamy przyjezdzlam w lecie z Anglii na wakacje. Stracilam kontaktz mama w 1968 i dopiero pracujac od 1999 roku w Warszawie i poszukujac wiadomosci o mamie, dowiedzialam sie ze wrocila z Jackiem do Polskin , ze on tragicznie zmarl i ona w rok pozniej w 1985 . Bardzo chcialaby siew dowiedziec wiecej.
29.09.2012 02:55
Witam
Bardzo mi miło, nie miałam pojęcia, że Krystyna Ankwicz miała córkę. Jestem kuzynką z rodziny Tacikowskich tzn. Teresy Popielskiej - matki Jacka i Ireny. Od wielu lat zbieram informacje do kroniki rodzinnej. Przykro mi, ale moje materiały dotyczące Jacka i jego żony są bardzo skromne. Jest to wspomniany artykuł z „Polityki”, na który natrafił przypadkowo jeden z kuzynów. Są jeszcze dwie wzmianki w liście od Teresy Popielskiej i od męża Ireny (Edwarda Korwina). Jeden z moich kuzynów przed rokiem 1985 dotarł do Ireny Popielskiej. Nie udało się jednak od niej uzyskać żadnych wiadomości o Jacku. Mówiła, że nie wie co się z nim dzieje. Myliła osoby z rodziny, nie potrafiła podać żadnych dat, nie miała zdjęć. Póżniej dowiedziałam się, że wtedy była już chora i miała zaniki pamięci. Stosunkowo niedawno otrzymałam zdjęcie Jacka z dzieciństwa. To jedyne jakie mam. Kiedy Krystyna Ankwicz przyjechała z mężem do Polski były wykonywane zdjęcia podczas uroczystej kolacji. Niestety nie dotarłam do nich. Zdjęcia Krystyny Ankwicz jakie mam pochodzą z młodych lat i są ściągnięte z internetu. Nie udało mi się potwierdzić też informacji o Jacku. Nie znam dokładnej daty śmierci, nie wiem gdzie jest pochowany. Krystyna pochowana jest na Powązkach, ale nie wiem gdzie. Aktu zgonu nie odnalazłam.
Kopie wspomnianych dokumentów mogę udostępnić lub przesłać emailem.
Przy Instytucie Sztuki PAN w Warszawie (00-950 W-wa ul. Długa 26/28) mieści się Redakcja Słownika Biograficznego Teatru Polskiego. Uzyskałam tam informacje o Krystynie Ankwicz i innej kuzynce Małgorzacie Lenerównej ( w 2008 r.). Być może mają teraz więcej danych. Byli zainteresowani współpracą. Kiedyś warunkiem umieszczenia życiorysu aktora w Słowniku była znajomość daty śmierci. Nie wiem jak jest teraz.
Będę też wdzięczna za uzyskane informacje, wspomnienia i zdjęcia dotyczące Krystyny Ankwicz i Jacka Popielskiego.
Pozdrawiam
Krystyna Wielogórska
26.12.2012 15:51
Witam.
Przepraszam Ze tyle czasu uplynelo. Dopiero dzis, przypakowo, wyprozniajac nareszcie skrzynke emaili, napotkalam na wiadomosc od Pani. Z opoznieniem zycze Wesolych Swiat. Pracujac w Warszawie od 1998 d0 2009 roku uzyslam troche informacji o mamie ( lacznie z nekrolopgiem ) przez ZASP, gdzie udastapnili mi kopie roznych artykulow ktore okazaly sie w gazetach podczas pobytow mamy w Polsce. W tednym artykule jest wzmianka o tragicznej smieci Jacka Popielskiego ale nie wiem dokladniew kiedy. Niedawno dowiedzialam sie tez, ze podobno znali sie wczsniej niz myslalam - bylam pewna ze mama poznala Jacka w trakcie wystepow goscinnych w Niemczech. Pozniej mieszkali w Heidelbergu i potem przyjechali zdaje mi sie do Londynu, choc Jacka w Londynie nie pamietam, nie byl na moim slubiei w 1967 roku i n ie poznal moich dzieci - jakos nigdy z mama na ten temat nie rozmawialam. Czt byl z nia w Polce tez nie wiem - mam wrazenie ze byla sama. Czy mozemy sie skontaktowac jakos osobuscie podajac adres mailowy? Nie wiem jak ta strona internetowa dziala.
Cieszylabym sie z fdalszego kontaktu.
Zycze szczesliwego Nowego Roku
Danuta Pawlus
PS w tej chwili przeczylalam zalacznik. Infomacje o smierci Jacka mam z tego samego artykulu
26.12.2012 17:36
Witam
Cieszę się z odpowiedzi. Obawiałam się, że stracę kontakt z jedyną osobą, która znała Jacka. Prześlę wiadomość prywatną. Mnie też trochę trudno wędrować po Forum.
Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt
oraz Szczęśliwego Nowego Roku
Pozdrawiam
Krystyna Wielogórska
5.01.2013 18:38
Witam
Nie wiem czy dotarł do pani mój adres

W genealogii znalazłam taką informację o rodzicach Krystyny Ankwicz nie wiem czy ją Pani zna.

Krystyna Szyjkowska, (linia: Józef Ankwicz 1.148.42), ca 1910
Rodzice
· Marian Szyjkowski, znani uczeni nauk społecznych
· Urodzony dnia 15 VII 1883 - Lwów· zmarł dnia 21 IX 1952 - Praga , wiek: 69 lat.
· Wanda Lewicka
· Urodzona z grubsza* w roku 1890· zmarła

Pozdrawiam
Krystyna Wielogórska