Nie wiem, czy Zajdlowie (Seydlowie), o których niżej, mieli jakieś związki z Płockiem, czy tylko zbieg przypadków, ale że to ciekawa rodzina, opowieść może zainteresować.
Nie mam żadnych wątpliwości, że mazowieccy przodkowie rodziny „Seidel” w pewnym momencie zaczęli spolszczać swe nazwisko i zapisywać fonetycznie jako „Zajdel”, a miało to miejsce stosunkowo niedawno, bo na pocz. XX w. Jeszcze bowiem w spisie mieszkańców Warszawy z 1909 r. przy nazwiskach: „Seydel” i „Zajdel” widnieją odsyłacze do oryginalnej pisowni „Seidel”. Jednak już wówczas występujący dualizn zapisu świadczy o zdobywającym sobie prawo bytu tych dwóch form, ale jeszcze nie urzędowych. Dopiero przed 1930 r. bezpowrotnie znikają „Seidlowie”, ustępując miejsca „Zajdlom”. Wyjątek stanowią kupcy winni z Senatorskiej, piszący się jako „Seydlowie”. Przy czym wszyscy „Zajdlowie” mieszkający w dzielnicy nalewkowskiej lub nie noszący imion chrześcijańskich byli pochodzenia żydowskiego. To zapewne, aby nie było żadnych wątpliwości co do pochodzenia tych z Senatorskiej zaczęli się oni pisywać przez „y”.
cdn.