Przejrzałem jeszcze Spis Abonentów Telefonicznych Dyrekcji Okręgowej Poczt w Lublinie na r. 1938, a w szczególności dział dot. Łucka i Równego, i też bez rezultatu. Ale trafiłem tam na nr tel. Urzędu Miar (nr 473), w Równem przy Hallera 24 i to przypomniało mi mojego, nieżyjącego już kolegę (jeśli tak mogę powiedzieć o człowieku dużo lat ode mnie starszym, ale bliskim zainteresowaniom).
Otóż nazwisko jego ppłk (cz. wojny) Andrzej Janiszek, za okupacji szef sztabu OW Kadra Bezpieczeństwa AK, a przed wojną kierownik właśnie owego urzędu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że miał fenomenalną pamięć. Z racji swego stanowiska utrzymywał rozliczne kontakty. Nawet po wielu latach potrafił sobie skojarzyć różne fakty i nazwiska.
Tak sobie pomyślałem, że taki właśnie „równiak” dziś mógłby być pomocny w rozwikłaniu tajemnicy owego Swosza. Niestety, od około 10 lat leży na Powązkach i już tylko dla b. nielicznych naszych rodaków Kresy i Wołyń są wyrazistszym wspomnieniem, dla innych zaledwie strzępem mglistych obrazów. Do nich zaliczam inną moja koleżankę, też „równiaczkę”, ale urodzoną tam po wojnie, a jako małe dziecko repatriowaną do Polski z ostatnią falą. Od niej i jej podobnych już niczego się nie dowiemy.