Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Stojanów, pow. kamionecki

12.04.2012 01:35
Stojanów, po rus. Stojaniw, miasteczko, pow. kamionecki, 40 kim. na płn.-wschód od Kamionki Strumiłowej, 12 kim. na płn. od sądu pow. w Radziechowie, urząd poczt, w miejscu. Położone między 50°20' a 50°25' płn. szer. i 42°15' a 42°22' wsch. dł. od F. Na płd. leżą Tetewczyce i Wólka Suszańska, na zach. Suszno i Torki (pow. sokalski), na płn. Drużkopol, na wsch. Błyszczów (2 o- statnie w pow. włodzimierskim). Miasteczko leży w dorzeczu Dniepru za pośrednictwem Nieboczki, dopł. Styru. Zabudowania leżą w środku obszaru. Na granicy płn. grupa domów Czerkowatvce, na płd. od nich Janerów ka i Romanówka. Płd. część obszaru mocza- rzysta; płn. i zach. lesista. Najwyższe wznieś, na płn. 265 mt.; najniższe na płd. 222 mt. Własn. więk. ma 1195 mr. roli or., 319 łąk i ogr., 10 past., 2894 lasu; wł. mn. 3378 roli or., 1515 łąk i ogr., past. 14 mr. W 1880 r. było 365 dm., 2524 mk. w gminie, 17 dm., 192 mk. na obsz. dwor. (2054 gr.-kat., 354 rzym.-kat., 283 izr., 25 innych wyznań; 2381 Rusinów, 289 Polaków, 46 Niemców). Par. rzym.-kat. w miejscu, dek. buski. Fundatorami parafii w 1624 r. byli małżonkowie Wojciech i Anna Kadłubiscy. Do par. należą: llyszów, Heinrichsdorf, Ordów, Tetewczyce z Sabinówką i Torki ze Zboiskami. Kościół drewniany p. w. św. Wojciecha. Par, gr.- kat. w miejscu, dek. chołojewski. W miast, jest cerkiew, a na przedmieściu druga cerkiew. Jest tu szkoła etat. dwuklasowa. W S. istniał dawniej monaster bazyliański. W 1720 r. brał udział w syrnodzie zamojskiem przełożony tego monasteru, o czem świadczy jego podpis: „Pater Natanael Malewicz, superior Stojanoviensis". W 1744 r. wcielono monaster do derewlańskiego. W lustracyi z 1765 r. (Rkp. Ossol., M 2835, str. 168) czytamy: Mieszczanie Stojanowscy reproduxe- runt przywileje, et quidem: Pierwszy Zygmunta Augusta w Wilnie d. 18 lutego 1547 r. miastu dany, którym przywilejem po doniesieniu przez JW. Mikołaja de Magna Kończyce, podkomorzego i burgrabiego krakowskiego, starostę łukawskiego i sokalskiego, iż to miasto zwyczajem publicznych miast województwa bełzkiego żadnych praw nie miało i mały prowent czyniło, dla powiększenia prowentów jus teutonicum czyli prawo magdeburskie takowe, jakie prawo miasto Sokal i inne miasta wojew. bełzkiego mają, za intercesyą tegoż starosty sokalskiego nadaje, od jurysdykcyi woje Wodzińskiej, starościńskiej i wszelkiej zwierzchności, jako prawu magdeburskiemu przeciwnej, wyjmując, rozsądzenie w sprawach u wójta albo landwójta oznacza, od sądu tego apelacyą do sądów swoich ostrzega, jarmarków dwa, jeden na święto św. Trójcy, drugi na Wniebowzięcie N. M. P., i targi w poniedziałki postanawia; z każdej ćwierci łanu po 12 gr. corocznie na św. Marcin przez tychże mie- szczanów do starosty płacić naznacza, a jeżeliby się zamek Sokalski budował, lub reperował, na fortyfikacyą i restauracyą zamku drzewo raz do roku wywieźć, koło zamku stawić i kobylice budować, strupieszałe reparować, do reparacyi grobli czyli tamy na Bugu pod zamkiem dwa razy w rok wożeniem gałęzi, bądź gnoju czyli darni lub ziemi pomoc dawać, groble o milę od Stojanowa przy młynie Obrotowskim (o którym żadnego vestigium gdzieby się ten młyn i staw znajdować miał wziąć nie można było), ile razy potrzeba, reparować i z tego młyna Obrotow- skiego żyto i pszenicę zwyczajem ich dawnym i mieszczan sokalskich (viritim żyta i pszenicy taksę postanowiwszy) kupować, na rekwizycyą strażnika myta przeciwko kupcom przemycającym pomoc dać nakazuje; mosty na miejscach błotnistych ku Lwowu dla przejeżdżania kupcom postawić i reparować, stacye i wikt staroście sokalskiemu i podstaroście do tego miasta dla interesów i spraw mieszczan własnych zjeżdżającemu i inne potrzeby bez wszelkiej oppresyi według dawnych zwyczajów dawać powinni, podczas zaś wojny wóz wojenny, jaki i mieszczanie sokalscy, gdy inne miasta dawać będą, dać także obowiązani, któren to przywilej przez Stefana króla 1576 r., przez Zygmunta III 1589 r., przez Władysława IV 1633 r., przez Michała 1669, przez Jana III r. 1681 aprobowany jest. Drugi przywilej króla Zygmunta Augusta z 1550 r. w Krasnymstawie dany, którym obydwa jarmarki wyżej wyrażone na inne święta, jeden na Zielone Świątki, drugi na Narodzenie N. M. P., przenosi, urzędowi burmistrzowskiemu i ławniczemu pieczęci z wyrżnięciem litery S., a nad literą półczwar- ta strusiego pióra zażywać do listów i aktów miejskich pozwala. Osiadłośó miasta i powinności: W tem mieście domów jest zajezdnych 6; siódmy dom chorągwiany; 3 domki zatyl- ne i ratusz, czyli dom w rynku zajezdny, starościński; placów pustych 6. Pod mieszczanami i przedmieszczanami ad praesons ćwierci pola jest osiadłych 46, tudzież w dodatkach staj 80. W obszarach na dwór zasiewanych, niżej opisanych, jest na staj 158, i w różnych kawałkach na pługów 190. Łąk na dwór koszywanych na kosarzów 620, reszta w najem idących, i wiele gruntów na pługów plus minus 1000, odłogiem pusto leżących. Łąk nie koszy wanych i miejsc błotnistych, na pastwiska obróconych, na kosarzów 500. Mieszczan i przedmieszczan czyli bardziej poddanych, imię tylko mieszczanina mających, jest 186. Powinności ich teraz takowe: każdy mieszczanin i przedmieszczanin zimą i latem, pociężny z sprzężajem, pieszy pieszo, na tydzień dni 2 odbywa, do czego każą, o- prócz uboższych i na pomniejszych gruntach siedzących, którzy po jednym dniu pańszczyznę na tydzień odrabiają. Szerwarku na miesiąc dzień jeden ciągli ciągiem, piesi pieszo, do czego każą, tudzież zakos, obkos, zażyn, obżyn, tłok 3 i stróżę dobową koleją odbywają. Kur 2, jajec 10 dąją i po motków 6 przędą. Ubożsi zaś przez połowę te powinności pełnią. Proso na jagły opychają, kapustę dworską rozsadą sadzą, polewają, konopie moczą, miądlą bez pańszczyzny, z pól pustych i z kopin do arendy dają snop 10, a do dworu z każdego Btaja po kapłonowi, lub za kapłona po 15 gr. Zagraniczni zaś nad swoich ze staja prócz kapłona po 1 robotnikowi dają. Podwodę o mil 10, gdzie potrzeba, dwa razy do roku odbywają, a gdyby nie były potrzebne, to dni 8 ciągły eiągłem, pieszy pieszo, koło domu odrobić powinien. In yim suchej miary arendarzom dawanej, a przez JO. Księcia podkomorzego darowanej, na roL dni dwa każdy, ile możo mieć ciągłej chudoby, czyli mający pług pługiem swoim dzień na wiosnę, dzień na ugor orać powinien. Tkacze z warsztatu po pół setku robią. Żydzi zaś każdy z domu zajezdnego po kur 2, a z domów zatylnych po kurczęciu dają. Od waru piwa po 2 zł., a od miodu przasnego garnca, gdy który syci, po 24 gr. płaci. Mieszczanie katolicy kwarty 516 zł. 20 gr. przykładają się, która jako nienależyta, tak w intratę nie rachuję się." W dalszym ciągu wymienione są pola puste na obszary dworskie obrócone, łąki na dwór koszone i lasy i głaszcze, o których czytamy: „1.) Dębina za groblą długości na staj 4, szerokości na staję jedną. 2.) Las sosnowy poczynający od granicy Rzyszczewskiej, ciągnie się ponad granicą Drużkopolską, Kwasowską aż do Torskiej granicy, długość na milę, wszerz miejscem pół ćwierci mili, a miejscem na staję. 3.) Lasek sosnowy Wiski, Dąbrowski, wzdłuż po dwoje staj, wszerz na półtora staja, które to lasy są z zarośli, pól pustych, jako patet z znaków zagonów i powieści ludzi starych, że niedawnemi czasy pola były i pozarastały." Prowent z miasta S. (wymieniony szczegółowo) wynosił w 1762 r. 8639 zł. 25 gr.; w 1763 r. 9417 zł. 20 gr.; w 1764 r. 9508 zł. 24 gr. D. 16 sierpnia 1888 r. wybuchł w S. w południe pożar w rynku i zniszczył 46 domów.
[SGKP]