Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Służba Dworska - ,,Panna Apteczkowa,,

15.05.2012 11:30
Panna apteczkowa

Śpiżarnia pańska z apteczką zostawała pod zarządem i pieczą panny apteczkowej, która wydawała kucharzom, smażyła konfitury, urządzała nalewki i domowe lekarstwa, piekła pierniki i z dziewczętami zbierała zioła lecznicze. Była to zwykle albo daleka krewna albo uboga panna i sierota, która zamąż nie wyszła, ale w domu możniejszym znalazła opiekę i ciepło rodzinne.
Panna apteczkowa, jako opiekunka chorych we dworze wiejskim, jako najwierniejsza przyjaciółka domu i rodziny swoich państwa, jako niestrudzona, skrzętna i umiejętna pracownica, była w dawnem społeczeństwie polskiem, nie znającem dzisiejszego roznerwowania, bardzo pospolitym a sympatycznym typem panny.[]

Autor Zygmunt Gloger

Na ich barkach spoczywała odpowiedzialność za zdrowie i dobre samopoczucie domowników. U pasa takiej panny wisiał klucz do apteczki, a ta mieściła się w specjalnej szafie obok spiżarni albo (w bogatszych dworach) w osobnym pomieszczeniu i była czymś na kształt jaskini skarbów. Przechowywano w niej leki, zioła, nalewki i likiery, konfitury, soki, kadzidła oraz przeróżne przyprawy. Wszystko, a szczególnie przyprawy, takie jak szafran czy wanilia, było niezwykle drogocenne. Dlatego strzegły ich zamki i skoble, a pannę mającą nosić klucze do tego interesu wybierano bardzo starannie. Mile widziane były krewne lub ubogie sieroty przygarnięte i wychowane we dworze. Preferowano stare panny, żeby mąż i dziatwa nie odciągali ich od obowiązków. A tych miała panna apteczkowa mnóstwo, była bowiem zaopatrzeniowcem, farmaceutą i domowym lekarzem.

Kocham Wieś.pl

Komentarze (1)

16.05.2012 11:44
dodane do Leksykonu
przy okazji stworzyliśmy kolejny zestaw haseł "zawody i funkcje"
Ta strona wymaga zapisu cookies do prawidłowego działania. Aby móc je zapisać na tym urządzeniu, wymagana jest Państwa zgoda. Jeśli nie wyrażą Państwo zgody - wtedy żaden plik cookie nie zostanie zapisany, ale funkcjonalność strony będzie ograniczona, m. in. nie będzie można się zarejestrować, zalogować, pisać komentarzy, nie będzie dostępu do materiałów dostępnych tylko dla zalogowanych. Ponadto informacja ta będzie pojawiać się na każdej stronie, gdyż zapisanie braku zgody na cookies wymagałoby zapisania braku tej zgody w cookies, a na to nie mamy zgody. Szczegóły na stronie Polityka prywatności. Decyzję tę można w przyszłości zmienić na stronie Polityki prywatności.