Andrzeju!
Dzięki za informacje, ale szczegółowa analiza dostępnych ksiąg wykazuje, że są one nie w pełni dla moich celów przydatne. Gdyby dziadkowie byli ujęci w księdze z 1865 roku, to w chwili urodzenia syna, a mojego Taty, mieliby już po 41 lat. Zaś w księdze z 1895 r., to w 1906 roku byliby dopiero w wieku 11 lat. Natomiast wpis w księdze z 1933 roku mógłby dotyczyć ich zgonu w wieku 50 -60 lat. Jednak z innych okoliczności wynikałoby, że w tym czasie moich dziadków w Kutach nie było.
W przypadku, gdyby moi przodkowie mieszkali od wielu pokoleń w Kutach, to najstarsze księgi mogłyby dotyczyć pradziadków i jeszcze starszych pokoleń. Ale wtedy trzeba byłoby przeglądać księgi strona po stronie. Ze starszymi przodkami sprawa się komplikuje, bo z posiadanego zdjęcia prababci Anny Skowrońskiej wynika, że zostało ono zrobione w 1912 roku w Białymstoku (nazwa zakładu fotograficznego i jego adres napisane po rosyjsku), a więc w zaborze rosyjskim. Nie wiem, czy to była tylko wizyta w zaborze rosyjskim prababci - podwładnej cesarza (Kuty w tym czasie były w zaborze austriackim), czy jednak już w 1912 rok rodzina zmieniła nie tylko miejsce zamieszkania, ale i obywatelstwo. Nie mam pojęcia, czy w tym czasie taka zmiana obywatelstwa była możliwa.
Jeszcze raz za informację dziękuję i pozdrawiam
Stacho