Magdo - wpiszę od razu tutaj tłumaczenie. W tłumaczeniu przy [1] zachowałam zapis Bunczkiewicz - zamiast Bączkiewicz - Po prostu - jak wymawiał tak zapisał. Chrzest był o piątej rano, to nie pomyłka
783 [29.5.1898]
Działo się w Warszawie w Parafii Św. Jana trzeciego/piętnastego października o godzinie piątej rano tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego ósmego roku. Stawił się Szymon Rymsza [Szymon Rymsza], komisarz handlowy trzydzieści pięć lat mający, mieszkający w Warszawie przy ulicy Krzywe Koło pod numerem sto osiemdziesiątym czwartym, w obecności Feliksa Bunczkiewicza [1], litografa, i Michała Piotrowskiego, służącego, pełnoletnich w Warszawie mieszkających, i okazał nam niemowlę płci męskiej urodzone tutaj w Warszawie w jego mieszkaniu siedemnastego/dwudziestego dziewiątego maja tego roku o godzinie trzeciej rano z prawowitej jego żony Jadwigi Teresy z domu Gruszka [Jadwigi Teresy z domu Gruszka] dwadzieścia dwa lata mającej. Niemowlęciu temu podczas chrztu świętego udzielonego dzisiaj dano imiona Władysław Feliks [Władysław Feliks] a chrzestnymi jego byli Feliks Bączkiewicz i Wiktoria Bączkiewicz. Akt ten opóźniony z powodu zajęć ojca, stawającemu i świadkom przeczytany, następnie przez mnie, ojca i pierwszego świadka został podpisany, drugi świadek oznajmił, że jest niepiśmienny. Podpisy: Szymon Rymsza, Feliks Bączkiewicz,