Prawdę mówiąc, tak się powinno dawać, kompleksowo jak ktoś ma. Nie ma co ukrywać, stare dzieje, ludzie śpią spokojnie, nikt ich nie zbudzi. Nie sądzę by się było czego krępować lub obawiać. Jeśli się myle, to poproszę o wskazówki, czy tutaj na forum też lepiej się ukrywać za Ochroną Danych Osobowych. Kiedyś by się przydało, punkty za pochodzenie na studia by były heh. Jak ktoś sobie chciał studiować dla nobilitacji. Teraz na nic to się nie przydaje, ani szlacheckie ani chłopskie. Teraz tylko języki zachodnie i myk na zachód.
Bronisława Leończuk z domu Albrecht, zgadza się. Miała siostry od najstarszej : Stanisława, Sabina, chyba jeszcze ktoś. Jeszcze jakaś Felicja chyba ale nie wiem czy siostra. I była Irena z Włodawy mniej więcej w ich wieku. Tomasz Zamojski i Waleria Kalinowska mieli córkę Florentynę Zamojską w guberni płockiej, wieś Gutowo-Starzyny koło Słupii. I pewnie inne dzieci jak to wtedy bywało, nic o nich nie wiem. Jaka pisownia Zamojskich czy przez "Y" - nie wiem. Rosyjski tekst jest przez "J".
Archiwum w Płocku ma zbiory, a miały być udostępnione wg NAC jak rozumiem na necie. Akt urodzenia Tomasza Zamojskiego mogą poszukać, ale opłata 50 zł. Nie wiem czy warto. To byłby jakiś 1850 rok i może słabo czytelne.