Wolk-Karaczewski

Panie Marku

Księgi metrykalne z parafii Lipniszki znajdują się w NIAB w Grodnie oraz ZAGS w Iwiach. Rodzina Bukaty h. Własnego oraz rodzina Wołk - Karaczewskich h. Trąby to znane rodziny szlacheckie z dawnego powiatu Lida. Mieli swoje majątki w parafiach: Trokiele, Lipniszki, Raduń oraz Wawiórka. Dokumenty własnościowe i szlacheckie tych rodzin znajdują się w LVIA w Wilnie oraz NIAB w Grodnie.

Pozdrawiam

J. Tadeusz
tel. 694259296

Panie Marku

Proszę do mnie zadzwonić ( 694259296 ). Przekażę Panu kilka informacji na temat tych rodzin.

Pozdrawiam

J. Tadeusz

W końcu XIX w. do rodziny Karaczewskich – Wołków należały dobra Nowianka i Zakrzewszczyzna, w dawnym pow. oszmiańskim. Obejmowały one wsie: Paszele, Wincuki, Czechy, Miszkiewicze, Bolsie, Kowalewszczyzna i Stanulańce. Ogółem zamieszkiwało w nich 105 włościan uwłaszczonych i 120 byłych włościan skarbowych. W Polsce niepodległej należały do Kajetana Wołk – Karaczewskiego o łącznym areale około 900 ha. Jego własnością był też młyn wodny w Zakrzewszczyźnie. Po zmianie granic Nowianka i Zakrzewszczyzna należały do pow. lidzkiego, woj. nowogródzkiego.

Niestety, majątek Nowianka był obciążony długami na sumę prawie 44 tys. zł. Obszar, który podlegał licytacji wynosił około 530 ha. Nie udało mi się znaleźć informacji, czym zakończyły się trzy licytacje ponad połowy majątku: dwie w grudniu 1934 i jedna w kwietniu 1935 r.

Ma Pan moze jakas wieksza wiedze na temam rodziny Wolk-Karaczewski?
Pozdrawiam

Do lat międzywojennych przetrwały w Rzeczypospolitej co najmniej dwie linie rodowe Karaczewskich Wołków: nowogródzka i wołyńska – tyle przynajmniej udało mi się ustalić. Ród Karaczewskich jest prastary i wywodzi się od Mścisława Michajłowicza, jednego z synów Michała Wszewołodowicza Czernihowskiego, potomka Jarosława Madrego, który w wiekach XVIII – XIV władał ziemiami Karaczewską i Jelecką. Każda z tych ziem jeszcze w XV w. podlegała jednej z gałęzi książąt Karaczewskich. Na samym Karaczewie około r. 1377 rządził ks. Światosław Tytusowicz, żonaty z Teodorą, córką w. ks. litewskiego Olgierda.
http://rzecz-pospolita.com/karaczew0.php3
Wg wszelkiego prawdopodobieństwa synem jego był Iwan Karaczewski, który po ojcu przejął panowanie na Karaczewie. Zarówno ojciec jaki i syn byli zwolennikami panowania Litwy nad Oką, co poświadczyli związkami małżeńskimi z Litwinkami. Żoną Iwana była bowiem Julianna Holszańska, córka ks. Iwana Olgimuntowicza – ciotka królowej polskiej Zofii – czwarta żona Władysława Jagiełły. Julianna tak się spodobała w. księciu Witoldowi, że zażądał rozwodu z Iwanem Karaczewskim i przybycia jej do Wilna. Karaczewski stawił opór, za co w 1418 r. został ścięty, a piękna Julianna została małżonką Witolda.

Dzień dobry, Państwu!

Od kilku lat już zajmuję się historią mojej rodziny. W moich poszukiwaniach natykam się na nazwisko Wołk-Karaczewski. Niestety, jest ono tylko jakby legendarne, w opowiadaniach. Łącząc opowiadania członków rodziny wygląda to tak: nie wiadomo kiedy, ale dawno żył Wołk-Karaczewski, który był bogaty. Miał dwóch synów. I tutaj jest ukaz carski (wielka niewiadoma dla mnie), który nakazywał, aby wybrać z dwuczłonowego nazwiska tylko jedno. Jeden brat wybrał Karaczewski, drugi Wołk. Stąd ma pochodzić moja rodzina - Wołkowie. Przybyć mieli ze wschodu na ziemię nowogródzką, a dokładnie do Kolonii Horodyszcze w parafii i gminie Krzywoszyn, powiecie baranowickim. Nie wiadomo dokładnie kiedy się to stało. Mój Prapradziadek Bronisław Wołk urodził się już w Kolonii Horodyszcze 15 stycznia 1884 r. Jego ojciec to Walenty Wołk, dziadek Karol Wołk. Matką Bronisława była Anna prawdopodobnie z domu Łosowska. Wiem, że Bronisław wspominał o miejscowości Czemerycznik (prawdopodobnie w gminie Siniawka), Łosowscy zaś mieszkali w majątku Burakowce, ale nie wiem, czy Anna pochodziła właśnie od nich. Bronisław miał rodzeństwo - Wincentego, Jana, Adolfa, Adama, Józefę Świątecką, Emilię Łosowską i Karola - prawdopodobnie był najmłodszy.

Czy ktoś z Państwa ma jakieś informacje o tym ukazie carskim i może ewentualnym oderwaniu się rodziny Wołków od Wołk-Karaczewskich? Czy powinienem to traktować wyłącznie jako rodzinną legendę, która miała na celu uszlachcenie rodziny?

Serdecznie pozdrawiam
Grzegorz Szymajda