Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Kto był największym Polakiem?

14.02.2008 12:34
Większość z nas wymieni Jana Pawła II - ale kto byłby na miejscu drugim, trzecim ? Proszę o uzasadnienia.

Odpowiedzi (55)

Strona z 3 Następna >
14.02.2008 13:36
oczywiście można zgłaszać swoje propozycje ?
20.02.2008 16:35
Jestem zdecydowanie za artystami. Politycy zawsze są w układach a artyści, naukowcy muszą mieć ogromną wiedzę i wyobraźnię.
20.02.2008 20:44
Halino - oczywiści że można zgłaszać swoich - jak sią pomysł ankiet spodoba - zrobimy następną szerszą
22.02.2008 14:45
Pomysł ankiet jest interesujący . Głosuję i będę zaglądała.
6.04.2008 11:59
Ankieta przeniesiona na http://www.genealogia.okiem.pl/sonda21.php

Tutaj w dalszym ciągu proszę o wyrażanie opinii
21.04.2008 23:12
Największym Polakiem był Cezary Trybański - 216 cm. Do d... z taką ankietą! Pytanie w stylu: kogo najbardziej podziwiasz i dlaczego Stalina? Skąd ta pewność, że większość wskaże Wojtyłę? A może boicie się, że ktoś by go wyprzedził i tak was ta wizja przeraziła, że nie daliście odwiedzającym tę stronę możliwości swobodnego wyboru?
25.04.2008 11:41
vexillifer - poziom Twojej wypowiedzi świadczy o poziomie Twojego myślenia. Jest oczywiste że dla kogoś kto w drugim zdaniu nie jest się w stanie powstrzymać od użyciu wulgaryzmów Jan Paweł II autorytetem nigdy nie będzie. Ale nie zmuszaj innych do uczestniczenia w Twoim brudzie.
3.06.2008 23:47
Okej, no dobrze, przepraszam za posługiwanie się wulgaryzmami. To rzeczywiście nieładnie. Nie zmienia to faktu, że ankieta jest tendencyjna i przywodzi na myśl różnego rodzaju plebiscyty z tzw. poprzedniej epoki. Coś w stylu: "Głosować można dowolnie, ale pierwsze miejsca są już zarezerwowane, bo to oczywiste, że większość i tak wskaże tow. Bieruta." Miałem nadzieję, że ten etap nasz biedny naród ma ju

JP II rzeczywiście nie jest i pewnie nigdy nie będzie dla mnie wielkim autorytetem. W kontekście całej sprawy posługiwania się przeze mnie wyrazem na "d" chciałem przy tej okazji zauważyć, że wielu ludzi, którzy deklarują uwielbienie dla JP II, notorycznie używa w języku codziennym znacznie gorszych wulgaryzmów. Co więcej, ich zachowania, traktowanie innych i ogólnie postawa życiowa też pozostawiają wiele do życzenia. Nie zachodzi zatem prosty związek (co kol. Marcin niedwuznacznie sugeruje): brak uwielbienia dla papieża = niski poziom kultury i umysłowy = brzydkie wyrazy w mowie i w piśmie. Owszem, zaryzykować można i przeprowadzić dowód twierdzenia odwrotnego. Prawdą jest, że większość społeczeństwa polskiego to ludzie deklarujący przynależność do Kościoła katolickiego. Prawdą jest, że większość katolików uznaje JP II za autorytet. Prawdą jest, że większość społeczeństwa to ludzie prości. Prawdą jest, że ludzie prości posługują się wulgaryzmami (w każdym razie częściej niż osoby wykształcone i wychowane w tzw. rodzinach inteligenckich). Prawdą jest zatem, że zbiór ludzi posługujących się wulgaryzmami i zbiór ludzi, dla których JP II jest autorytetem, pokrywają się. Innymi słowy ludzie uznający JP II za autorytet przeklinają i są na niskim poziomie. Quod erat ad demonstrandum.
4.06.2008 18:40
Proponuję w ramach dalszych podobnych ćwiczeń intelektualnych zastanowić się nad tematem czy krokodyl jest bardziej zielony czy bardziej długi. Myślę, że wnioski socjologiczne płynące z przeprowadzonego w podobny sposób rozumowania będą jeszcze bardziej adekwatne do rzeczywistości.

Co do ankiety - myślę że po prostu jest to ankieta dla tych którzy uważają Jana Pawła za największy autorytet naszych czasów, niezależnie czy przeklinają czy nie. Zdaniem innych osób w zasadzie nas interesuje. Ankieta na temat drugich po Bierucie lub Tusku (który wszak nie przeklina) zapewne będzie mogła być przedstawiona na innym forum. Poza tym - skoro większość i tak by wskazał na JPII to po co robić do tego ankietę, po prostu używamy tego jako znany wynik i idziemy dalej. Ustawienie ankiety na pierwszą osobę spowodowało by małe zainteresowanie innymi.

Tak - jestem tendencyjny
12.11.2008 15:32
oczywiście można zgłaszać swoje propozycje ?

Uwarzam że Piłsudzki,bo żeby podnieść z gruzów Rzeczypospolitą,to był pomysł gigantyczny,i tylko jego przekonanie i wiara w Polaków i naród Polski
tego dokonały,Kazimierz był Wielki,ale to jednak podtrzymanie i rozwój!
21.12.2008 21:21
a teraz mamy na koncie:
* powstanie chłopskie w Humaniu 1789 - wybicie szlachty, księży unickich
* rozbiory
* represje po powstaniu 1831
* wytłuczenie szlachty przez Szelę 1848
* zsyłki na sybir, parcelacje po 1863
* akcje depolonizacji w każdym z zaborów
* wojnę światową
* wojnę bolszewicką
* II Wojnę Światową
* mordy w Katyniu i in
* mordy w Auschwitz i in.
* mordy UPA
* mordy UB
* ułatwianie emigracji wartościowych ludzi
* mordy na księżach i działaczach w latach 90-tych
* zabieranie wszystkiego co się da ciągle przez ostatnie min. 200 lat
* zabijanie wszelkich więzów tradycji
* dawanie absolutnego pierwszeństwa tandecie, komercji, chamstwu, masowym popędom
coś pominąłem?

przydałby się Piłsudski, ale Piłsudski, przy całym szacunki jednak nie potrafił przewidzieć do czego doprowadzi jego socjalizm...
4.01.2009 12:36
Zagłębiając się w wymienione przez Ciebie tematy ..........można "oszaleć", zaraz przychodzą na myśl
jeszcze jakieś inne.....dużo było bolesnych wydarzeń.......
Ja głosowałam - raz na Piłsudskiego,raz na Kazimierza Wielkiego......../uwielbiam historię tą z "królami"/
Obecnie mam mieszane uczucia . Przekonałam się, że o każdej postaci można mówić i dobrze i żle.
Ostatnio np w WP.pl przeczytałam o "moim" Kazimierzu Wielkim okropne rzeczy....
no i nie potrafię tego wybaczyć ! Kazimierz Wielki stracił moją sympatię
4.01.2009 12:55
Ankieta przeniesiona na http://www.genealogia.okiem.pl/sonda21.php

Tutaj w dalszym ciągu proszę o wyrażanie opinii


A czy planujesz stworzenie takiej ANKIETY , gdzie głosujący będzie mógł wpisać swojego
największego Polaka, z czasów odległych , jak również z czasów współczesnych ?
Ciekawa jestem co z tego wyjdzie? Zawsze - w razie czego- można zamknąć temat........
4.01.2009 15:06
Inne osoby - oczywiście - napisz, zaproponuj tutaj - zrobimy może potem kolejną ankietę

a co do okropieństw.... myślę że są dwa aspekty tej sprawy...

WSZYSCY bez wyjątku jesteśmy winni różnych okropieństw. Nie ma ludzi nie-słabych. Każdy ulega jakimś grzeszkom. Jan Paweł II też miał słabości i zapewne niejeden grzech. Św. Augustyn był nawet manihejczykiem, a bł. Barłomiej Longo nawet kapłanem satanistycznym. - to pierwsza sprawa.

A druga - absolutnie należy rozważać czyjeś świństwo w kategoriach historii. Nie możemy mówić np. "Inkwizycja był niehumanitarna" - odnosząc ją do naszych czasów. Możemy powiedzieć "czasy inkwizycji w naszym pojęciu były niehumanitarne, ale Inkwizycja na ich tle była najbardziej humanitarna". To samo się tyczy Kazimierza Wielkiego. Trzeba pamiętać że jeszcze w XVI wieku za złodziejstwo karano ucięciem ręki, a osobę obcującą z kozą skazywano na śmierć (kozę również). W XVII wieku w Strasbourgu było 16 rodzajów tortur na wymuszanie zeznań - a były to jeden z najłagodniejszych sądów. Żaden sąd nie uznawał wówczas konieczności obrońcy dla oskarżonego, (wprowadziła to dopiero właśnie Inkwizycja - jak też wiele innych modyfikacji dzisiaj uznawanych za prawa człowieka). W tej perspektywie Kazimierz Wielki i jego obskurne czyny wcale nie są takie obskurne.
5.01.2009 09:00
Witam !
Tak,tak.....o KAŻDYM można powiedzieć i dobrze i żle......
Zatem na wszelki wypadek wypowiadane opinie powinny być wyważone . Nigdy wszystkiego nie wiemy,
najczęściej dopiero po czasie odkrywane są te bardziej mroczne strony......
Ale co tam !!! Spokojnie kontynuujmy naszą ANKIETĘ . Jest "fajna".
Najważniejsze,że zmusza nas do zastanawiania się i pogłębiania wiedzy.
22.05.2009 08:22
Dobrze ,że przedmówca napisał ,że większość Polaków a nie wszyscy .

Co to znaczy "Największy Polak "--to nie za bardzo rozumiem .

Bo Jan Paweł II wcale nie jest najbardziej znanym Polakiem na Świecie .

Co to za kategoria ?

Najbardziej znanym Polakiem jest Biernacki a nie Jan Paweł II .

Zaś w USA najbardziej znanym Polakiem jest Ted Kaczyński a drugim to Pulawski .

Mała wiedza i " klapy na oczach " nie pozwalają dostrzec faktu prostego ,iż wiara katolicka nie jest największą wiarą na Świecie i nikt w Wietnamie nie zna Jana Pawła II tak jak ja nie wiem kto jest duchowym przywódcą w Wietnamie czy Zimbabwe .

Ale i w Wietnamie i w Zimbabwe każda pielęgniarka i lekarz wie kto to jest Biernacki .

Tak ,jak każdy mieszkaniec USA wie kto to jest Ted Kaczyński .

Widzę nową kategorię ludzi ---Przygotowujący " sufitowe " ankiety .
22.05.2009 10:29
no - skoro dla kogoś reprezentacją świata jest Zimbabwe ...

ps. a kto jest Biernacki ? - hihi
ps2. Panie Ryszardzie - to jest drugie ostrzeżenie dot. języka chamstwa. Proszę tego nie stosować bo zablokujemy IP
22.05.2009 14:07
R. Welka - pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić .......przykro mi .......
Ja tego nie odbieram jako sufitowa ankieta . To w żadnym wypadku nie jest jakąkolwiek ankietą .Raczej sprawdzeniem samego siebie .Dla mnie jest to pogłębienie wiedzy . Wstawiając swego kandydata - zmuszam się do spojrzenia na NIEGO z każdej strony . Szukam o nim czegoś , czego do tej pory nie wiedziałam....
/ i tak na jakiś czas pozostał w zawieszeniu mój ukochany Kazimierz Wielki - dopiero Marcin zmusił mnie do bardziej obiektywnej oceny /

Aktualnie zgłaszam KAZIMIERZA WIELKIEGO jako jednego z największych Polaków .

Zastrzegam przy tym , że być może za chwilę zgłoszę jeszcze KOGOŚ........
Wielkich Polaków było na przestrzeni dziejów bardzo dużo......i to ,że ich tu wymieniamy , uważam ,że jest dla nich pewnego rodzaju hołdem ..... Warunek jest jeden . To musi być Polak rozpoznawalny przez wszystkich .
I to głównie z tej dobrej strony.
22.05.2009 14:16
Acha.... zapomniałam napisać, że "tego mojego" największego Polaka - wcale nie musi znać "reszta świata".
Jak również, ten kogo zna "reszta świata"- wcale nie musi być największym Polakiem........
22.09.2009 12:53
a ja stawiam na Pułaskiego

to trzeba mieć nie lada "ja.." żeby wymyślić porwanie króla i postawienie go przed obliczem Matki Boskiej. To nie jest tylko kwestia tupetu ale postawienie na szali swojego honoru. Kto dzisiaj odważył by się porwać Tuska celem postawienia go w Częstochowie? (no tylko co by to dało? - hihi)
Strona z 3 Następna >