Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Czy król Artur był Słowianinem?

19.06.2015 18:34
Excalibur CZY KRÓL ARTUR BYŁ SŁOWIANINEM?
CZY WYCIĄGNĄŁ ZE SKAŁY SARMACKI MIECZ?

Absurdalne? A może nie? Trwające po południowej stronie Karpat w latach 167-180 wojny markomańskie skończyły się pobiciem Sarmatów przez Marka Aureliusza. Sarmacka ciężka jazda została przez niego skierowana na najdalsze placówki imperium - na granicę ze Szkocją, tworząc tam legion rzymski. Ci pancerni jeźdźcy trwali tam przynajmniej do V wieku.

Czy Sarmaci to Słowianie - mówi się że nie, choć ... W VI wieku dziejopis łaciński Jordanes mówi o plemionach Wenedów i dzieli ich na Sklawinów i Antów. Antowie (jak uważał Jordanes czy Prokop z Cezarei) byli grupą niezwykle waleczną - jedno z ich plemion (Alanowie) czciło m.in. ... nagi miecz wbity w ziemię. Co więcej, wśród Antów panował ustrój swoistej demokracji oparty na rządach starszyzny - gdzie każdy, kto zasiadał w takiej radzie był równy. Czy Antowie nie byli może właśnie Sarmatami? Na pewno ich znali - wszak te podobne tereny.

Sarmaci, Słowianie, Lendzianie, Antowie ... a może Wiślanie? Jeśli przyjąć podział Jordanesa to Sklawini mieszkali mniej więcej tam gdzie Polanie, a Antowie tam gdzie Wiślanie, może gdzieś w górach. Czy ma to związek (jak stoi w "Żywocie świętego Metodego") z "księciem siedzącym na wiślech" - czyli na wisłach - źródłach - a więc w górach - może Karpatach, Sudetach? A może należy utożsamić późniejsze plemię Lendzian, zajmujące tereny do Sanu po Strwiąż właśnie z Wiślanami - może tu być (jak uważał Gerard Labuda) echo losów Wisława - Wysza, wygnanego przez Światopełka w IX wieku, wcześniej pogańskiego "urągającego wielce" Chrześcijanom.

Najnowsze odkrycia genealogiczne DNA podważają tezę o nadejściu Słowian nagle w VI wieku. Z badań tych wynika, że nasi przodkowie mogli w tych rejonach żyć nawet 2000 lat wcześniej. Jeśli by to była prawda, to naturalne, że przyjmowali różne mody, kultury a nawet wierzenia. Podział archeologiczny wynikający z rozróżniania zdobnictwa, czy mitologii należało by więc ponownie przemyśleć. Tak samo jak nazwy plemion - wszak żyjący daleko dziejopisowie i geografowie mogli nazwy zmieniać, tłumaczyć na swój język, stosować nazwy wykorzystywane przez plemiona ościenne.

miecze sarmackie Czy np. nazwa Antowie nie wywodzi się od tego samego źródła co Wenedzi i co imię Arthur - czyli od słowa "starszy"? Czy nie odnosi się to przypadkiem do tego szacunku jakim obdarzali radę starszych. A jeśli by tak mogło być, czy potomkowie książąt wiślańskich (jak uważał Kurtyka) - Toporowie, nazywający się w okresie przedherbowym "Starza" - czy nie mogli używać tej samej nazwy?

Zbyt dalekie skojarzenia? Ale gdy przypatrzymy się na ziemie polskie zaraz po połączeniu Wiślan i Polan widać dwie koncepcje społeczne - trwające zresztą do dzisiaj! U Polan jest to koncepcja "każdy sam dba o siebie a władza jest w rękach najsilniejszego" - u Wiślan jest to bardziej świadomość wspólnoty, współpracy - taka która pozwoliła im szybko przyjąć i głęboko zrozumieć Chrześcijaństwo, i która potem stanowiła podstawę dyskursu św. Stanisława z królem..

A co z Sarmatami? Podgląd o pochodzeniu Słowian (Polan) od Sarmatów został dawno zarzucony, ale może mieli coś wspólnego właśnie z Wiślanami? Może legenda o królowej Wandzie - opowiada w rzeczywistości o królowej Wenedów - która nie chciała przyjąć jakiś książęcych rządów zrywając z tradycją rady starszych? Puśćmy wodzę skojarzeniowej fantazji jeszcze dalej. Skoro Słowianie nie przyszli "z-nikąd" to właśnie po ich terenach musieli harcować Sarmaci. Z pewnością też Wiślanie brali udział w tych walkach. Wszak znane z II w. przed Ch. wyludnienie ziem kultury przeworskiej Kazimierz Godłowski związał właśnie z udziałem w wojnach Germanów z Galią i Rzymem - zapewne tak działo się też i później.

Na koniec ... mówi się że Słowianie przyszli gdzieś z okolic gór Kaukaz, a przecież i Sarmaci gdzieś stamtąd pochodzą. To Sarmaci wymyślili ciężką zbrojną jazdę - tak podobną do późniejszej husarii. Sarmaci mieli też charakterystyczne miecze o głowni zakończonej kółkiem. Czy okrągły stół nie kojarzy się z radą starszyzny gdzie wszyscy są równi? Czyż Arthur nie oznacza w celtyckim "Ard-ur" czyli starszy-nowy? Czy "Excalibur" nie może znaczyć "ex-cello-librare" (wyszczególniać, szanować wolność) ... czy nie za dużo tych skojarzeń i zbiegów okoliczności?

ps. Przestrzegamy przed przywiązywaniem się do tez postawionych w artykule. Jakkolwiek jest oparty na faktach, to stawiane "bardzo hipotetyczne hipotezy" mają raczej pobudzić ciekawość niż cokolwiek odkrywać i stwierdzać. Czasy te są niezwykle odległe, wyjątkowo skąpe materiały opisują je, zbyt dużo niewiadomych aby cokolwiek stwierdzać z pewnością.