Jest grupa nazwisk wywodząca swą etymologię od ciernia, cierni. Podobnie rzecz się ma z miejscowościami. Od pewnego czasu zastanawiam się nad pewną sprawą. W wielowiekowej tradycji na terenie Polski ciernie kojarzone są z obrzędami odbywającymi się w Kościele w Wielki Piątek, polegającymi w swej zewnętrznej formie na spalaniu ciernistych gałązek roślin kolczastych. Te pochodzące z przykościelnego ogniska nadpalone gałązki ludzie zabierali do domów, aby nimi znaczyć skraja swych pól, by w ten sposób wypraszać łaskę ochrony przed gradobiciami, zatykano w strzechy by wyprosić ochronę przed uderzeniami piorunów. Napisał Zbigniew 1965
Prawie ma Pan rację ale prawie to duża różnica :
Wielka Sobota w Kościele Katolickim to czas święcenia wody, ognia i ciernia. W dawnej tradycji rano ksiądz święcił wodę, w południe pokarmy, a wieczorem ogień,
przynoszono do domostw wodę święconą, którą za pomocą palemki okrapiano gospodarstwo,woda święcona na wsi ma magiczny charakter, miała zabezpieczać domostwo, ogród i zwierzynę przed chorobami, niepowodzeniem i miała spowodować, że skropione nią rośliny będą bujnie rozwijały i rosły.
Przy kościołach palono ogromne ogniska. Poświęcony ogień każdy zabierał do swoje gospodarstwa. Najczęściej ogień przenoszono na hubce, smolnej szczapce lub świeczką z czystego wosku. Następnie od tego ognia odpalano piec oraz świece w izbach. Miało to zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo. Wierzono, że w ten sposób do domu sprowadzano nowy, czysty ogień na kolejny rok.
W kościołach święcono również ciernie oraz inne rośliny, które miały kolce, na przykład gałązki agrestu czy tak jak ma to miejsce dzisiaj tarniny -były one wykorzystywane do zabezpieczenia chaty oraz całego gospodarstwa przed atakami nieczystych sił, najczęściej czarownic, zwierzęta w oborze przed różnymi urokami.
http://www.wielkanoc.swieta.biz/wielkipost.php
Etnografia Lubelszczyzny – cykl roczny w życiu wsi – kwiecień
Wielka Sobota
http://teatrnn.pl/leksykon/node/3277/cy ... ecie%C5%84
Pozdrawiam