Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Krakowiec, pow. jaworowski

12.10.2016 02:47
Krakowiec (po rusku Krakoweć), miasteczko w pow. jaworowskim, 18 kil. na zachód od ' Jaworowa, przy gościńcu wiodącym ze Lwowa na Janów, Jaworów do Radymna i Jarosławia, 18 kil. na płn. od najbliższej stacyi kolejowej wMościskach, między 49° 56' a49° 59' płn. szer. i między 40° 48' 30" a 40° 52' wsch. dług. od F. Na płn. leżą Czaplaki, na płn.-wsch. Ruda Krakowiecka, na płd.-wsch. Przedborze i Morańce, na płd. Sarny, na i:a;h. Gnojnice i Budzyń. Położenie nizinne, śród piasków i moczarów. Od płd.-wsch. płyną na płn.-zach. potoki Szkło (al. Krakówka) i Szczan, a w stronie płn.-wsch. obszaru na małej przestrzeni pot. Retyczyn, uchodzący tutaj do Szkła. Nad brzegami potoków leżą moczary. W stronie płn.-zach. tworzy Szkło mały staw krakowiecki. Najwyżej: wznosi się płd. kraniec obszaru (Morańce, wzgórze na granicy wsi tej nazwy, dochodzi 248 m.). Stąd spada obszar na płn. ku dolinom potoków Szkła i Szczanu (212 m.), na płn.-zach. do 215 m., gdzie się rozłożyły zabudowania miejskie, a na płn. od nich do 208 m. Powierzchnia obszaru wynosi 2182 mr. Z tego przypada na obszar dwor. 28 mr. or. pola, 419 mr. łąk i ogrodów, 1 mr. pastwisk, 46 mr. lasu; na mniej, posiadł, or. pola 1072, łąk i ogrodów 235, pastwisk 355, lasu 26 mr. Według spisu z r. 1880 było 1891 mk. w gm., 4 na obsz. dwor. (381 obrz. rzym.-katol., 610 gr.-katol., 1 orm.-kat., 2 wyznania ewang., reszta wyzn. mojżeszow.). Parafia rzym.-katol. w miejscu, należy do dekanatu jaworowskiego a dyccezyi przemyskiej. Należy do niej 16 wsi: Budzyń, Gnojnice, Huki, Kalników, Kochanówka, Lubienie, Młyny, Morańce, Nahaczów, Przedborze, Ruda Krakowieeka, Ruda Kochanowska, Sarny, Świdnica, Wola Gnojnicka i Wólka Rosnowska.
O pierwszej fundacyi parafii nie wiemy. Wi adomo tylko, że w XVI w. Stanisław Fredro, wojski samborski, założył tutaj zbór kalwin ski. Trwało to do r. 1604, w którym kościół przywrócono katolikom. W r. 1609 odnowiła fundacyą parafii Anna księżna na Ostrogu, dziedziczka Jarosławia, Kańczugi, Krakowca. Wspaniały kościół parafialny z ciosowego kamienia, z kolumnami i facyatą, zbudowany w r. 1785, konsekrowany w r. 1854. Par. gr.-katol. w miejscu, należy również do dekanatu jaworowskiego a dyecezyi przemyskiej i ma filie w Przedborzu, Hukach i Budzyniu. Jest także cerkiew. Krakowiec jest siedzibą sądu powiatowego (dla 24859 dusz), urzędu pocztowego, ma 1-kl. szk. etat., istnie jącą od r. 1788, aptekę, doktora medycyny i zakład chorych, założony d. 1 kwietnia r. 1813 przez Annę księżnę lotaryńską, właścicielkę naówczas Krakowca, a potwierdzony przez namiestnictwo w r. 1S56. Celem zakładu jest leczenie włościan z gmin niegdyś do dóbr krakowieckich należących. Majątek zakładowy składa się z obligaoyj w kwocie 43800 zł. Dochói z r. 1882 wynosił 2069 zł. w. a. Zarząd zakładu spoczywa w rękach zwierzchności gminnej. Jest tu także stowarzyszenie zaliczkowe z ograniszoną poręką. W r. 1881 liczyło ono 171 członków, ich udziały wynosiły 2627 zł., suma pożyczek udzielonych 19557, czysty zysk 140 zł. w. a. W metryce koronnej zapisane jest pod r. 1520 potwierdzenie przywileju m. Krakowca w ziemi przemyskiej (ob. Bibl. Osol. Nr. 2836, fol. 50). W r. 1549 przy dziale dóbr po Franciszku Fredrze, dostał się Krakowiec Jerzemu, jednemu z jego 4 synów, skąd powstała linia Fredrów krakowieckich. Później był K. własnością Aleksandra hr. Ostrogskiego, wojewody wołyńskiego (w r. 1603), potem przeszedł w posiadanie Bełzeckich, a od tych na Cetnerów. Ostatnim z Cetnerów posiadających K. był Ignacy, wojewoda bełzki. Na początku panowania Stanisława Augusta założył on tutaj jeden z pierwszych ogrodów na stopę zagraniczną, i ogród ów słynął natenczas w całym kraju. Miejscowe położenie K. mało temu sprzyjało, ale sztuka zrobiła tu wiele. Wojewoda rzucił ogromne zasoby pieniężne w to dzieło, sprowadził rzadkie drzewa, krzewy zamorskie, kwiaty rozmaitych krajów i do końca życia ozdabiał ogród nowemi wymysłami. Za czasów wojewody wrzał K. pełnem życiem, przybywali tu goście ze wszystkich stron Polski, których wojewoda przyjmował gościnnie. Kuropatnicki, który tu bywał za tych najświetniejszych czasów, wspomina w swej „Geografii Galicyi" (Przemyśl, 1786), że „w zamku Cetnera były kolekcye obrazów, portretów, kopersztychów, ksiąg, numizmatów, monet, tabakier, marmurów, konch, ptaków i co tylko pomnożyć może wiadomość historyi krajów i naturalnej." Wszystkie te kosztowne zbiory rozleciały się bez wieści i śladu. Po śmierci Ignacego Cetnera odziedziczyła K. jego córka Anna, która w czwartem małżeństwie poszła za księcia lotaryńakiego; po niej przeszedł ten majątek w ręce Leona Potockiego, a nakoniec do książąt Lubomirskich. Ogród, założony przez wojewodę Ignacego, leżał dłuższy czas w zaniedbaniu; najkosztowniejsze planty poginęły, ale sadzone ulice, pojedyńcze grupy i drzewa świadczą jeszcze o dawnej piękności. Stęczyński podał w dziełku „Okolice Galicyi" widok K. od wsch. i południa (zesz. VI) i widok chatki pustelnika w ogrodzie krakowieckim (zesz. IV). Była to chatka drewniana z ładnemi galeryjkami brzozowemi, okładana w koło mchem różnobarwnym, a stała w miejscu ocienionem wysokiemi drzewami. O zamku krakowieckim wspomina Werdum (ob. L;ske, Cudzoziemcy w Polsce, str. 112). Zamek ten wystawił Aleksander ks. Ostrogski około r. 1590, skąd też Krakowiec nazywano twierdzą. Herb miasteczka: w polu niebieskiem trzy srebrne ryby, jedna nad drugą, środkowa zwrócona głową na wschód, dwie skrajne na zachód; nad tarczą złota korona.
[SGKP]