Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Pereszew, pow. ihumeński

14.10.2016 02:02
Pereszew al. Peresztwo, w dokum. Peraszew, po białorusku i dziś urzędownie Pyreszewo, wś i dobrą, pow. ihumeński, w ] okr. pol. uździeńskim, par. kat. uździeńska, gm. Słoboda Pereszewska, przy gościńcu handlowym mińsko-słuckim. Wś ma 40 osad pełnonadziałowych, dobra zaś około 60l/g włók. Niegdyś w ks. słuckiem kn. Olelkowiczów, od 1612 r, przez wiano ks. Zofii Olelkowiczówny P. stał się dziedzictwem ks. Radziwiłłów. Nie wchodził do ordynacyi nieświeskiej, lecz zależał od administracyi słuckiej, która te dobra zwykle puszczała w wieczyste lub czasowe zastawy. 'lakierni zastawcami P. pod koniec XVII w. byli Trembińscy. Gdy następnie Dominik Trembiński, używszy do pomocy pośredniego zastawnika Franciszka Puciaty, usiłował gwałtownie wydziedziczyć i wyrugować ze schedy w Pereszewie siostrę swą Ewę Lichodziejewską, ta wszcząwszy proces przeciwko swym krzywdzicielom, uzyskała w Nowogródku wyrok trybunalski w 1712 r., skazujący Trembińskiego i Puciatę na banicyą doczesną i wieczną, tudzież oddający Lichodziejewskiej P. w posiadanie. Atoli gdy tegoż jeszcze roku zjechał na miejsce miecznik i pisarz grodu nowogródzkiego Krzysztof Michał Kondratowicz, dla wyegzekwowania wyroku trybunału, rządca Trembińskiego i Puciaty niejaki Marcin Mikaszewski, nie dopuścił egzekucyi, zkąd wywiązała się nowa sprawa kryminalna. Trembiński wszakże nie ustępował i w 1714 r. wespół z nowym swym zastawnikiem Stefanem Kościuszką opierał się Lichodziejewskim, przyczem dochodziło do gwałtów i bezprawia, więc Lichodziejewscy uzyskali nowe wyroki na nich, które jednak z powodu ogólnej anarchii nie zostały wykonane. Następnie drogą rodzinnych spadków trzymają P. Dworzeccy, a w 1747 r. zostaje we władaniu Iżykowiczów, prowadzących w rodzinie gorszące spory i procesa o schedy. Na początku bieżącego wieku P. z okolicznemi wsiami został nabyty przez Jodków. Obecnie przez wiano córek przechodzi do Zasów, Hryckiewiczów i Łapów. Dobra, nie będąc przez długi czas zagospodarowane, całkiem są zniszczone, pomimo dobrych warunków gleby i miejscowości. Lasy wycięte, folwarki spustoszone.
[SGKP]