Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Problem ze znalezieniem aktu urodzenia i zgonu

2.07.2018 18:45
Witam.

Przychodzę może z podstawowym pytaniem, na które jednak do tej pory nie znalazłam odpowiedzi. Od kilku lat szukam aktu zgonu mojego prapradziadka, jednak ani w USC ani w jedynej katolickiej parafii nie mają informacji na temat takiej osoby. Podobny problem mam z aktem urodzenia - mój prapradziadek urodził się prawdopodobnie gdzieś na Litwie. Prosiłam archiwóm historyczne w Wilnie o przeszukanie ksiąg parafii katolickich z Wilna, niestety nie znaleźli w podanych przeze mnie latach takiej osoby. W przypadku archiwów litewskich nie zwracają oni pieniędzy za nieznalezienie aktu, więc nie mogę "strzelać w ciemno" i płacić osobno za każdy rok, szczególnie że nie wiem, czy mój przodek w ogóle urodził się w Wilnie. Od rodziny wiem tylko tyle, że rodzina pochodziła z Litwy i syn oraz żona szukanej przeze mnie osoby urodzili się w Wilnie (te akty urodzenia otrzymałam, ponieważ znałam daty). Moje pytanie brzmi więc: co w takiej sytuacji powinnam zrobić? Czy są jakieś archiwa w Polsce, które przechowują akty urodzenia z Kresów (dzisiejsza Litwa) sprzed 1918r? Kolejnym problemem jest bariera językowa - nie znam rosyjskiego, więc nawet jeśli coś znajdę w internecie, to nie prztłumaczę...

Bardzo proszę o pomoc.

Odpowiedzi (7)

31.08.2018 11:48
Cześć,

Pierwsza sprawa, formalna i drobna, ale ważna - podpisuj się.

Druga bardziej istotna, o jakim czasie mówimy? Jak się nazywał Twój pradziadek? Gdzie zmarł? Jakiego był wyznania? Ciężko cokolwiek zasugerować, nie mając podstawowych informacji.

Pozdrawiam serdecznie
Witold
17.09.2018 15:23
Witam

Mój prapradziadek Bohdan Głębocki urodził się na Litwie a zmarł krótko po wojnie, prawdopodobnie w Terespolu (tutaj też niestety nie potrafię znaleźć ani jego grobu ani aktu zgonu). Jego syn urodził się w Wilnie w 1926 roku. Żona Bohdana, Apolonia Bublewicz, również urodziła się w Wilnie, tyle że w 1904 roku. To są niestety wszystkie informacje, jakie posiadam. Moja babcia (nota bene wnuczka Bohdana) wspominała, że rodzina była pochodzenia szlacheckiego i posiadała własny dwór na Litwie, dopóki jednak nie znajdę żadnych informacji, które by to potwierdzały, uznaję to na chwilę obecną za przypuszczenie.

Tak jak wspomniałam na samym początku, pisałam do Archiwum Historycznego w Wilnie, ale niestety w podanych przeze mnie datach (1902 - 1905) nie znaleźli aktu chrztu mojego prapradziadka. Nie mam pewności, czy urodził się on w Wilnie, czy w innej miejscowości.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Sabina.
23.09.2018 13:48
Kilka pomyslow i pytan przychodzi mi do glowy. Czy wiesz kiedy zmarl w Terespolu? Majac przyblizona date mozna zlecic kwerende w odpowiednim archiwum. Wspominasz, ze nie mozesz znalezc jego aktu zgonu, gdzie i jak go szukalas?

Czy szukalas aktu slubu Bohdana? Jest dobra szansa ze Bohdan wzial slub z Apolonia w parafii z ktorej pochodzila panna mloda. W takim akcie mozna zazwyczaj znalezc sporo informacji o nowozencach. Wiesz kiedy sie urodzila Apolonia, czy udalo Ci sie odnalezc jej akt urodzenia (czasem w ksiedze sa pozniejsze zapiski dotyczace slubu)?

Czy masz wszystkie akty dotyczace ich syna? Przy odrobinie szczescia znajda sie tam informacje pomocne przy rekonstrukcji wydarzen.

Pozdrawiam i powodzenia!
23.09.2018 21:28
Datę mogę jedynie zgadywać - było to krótko po zakończeniu wojny. Niestety ani w urzędzie stanu cywilnego Terespola ani w parafii nie ma żadnej wzmianki na ten temat. Na grobonet też nie znalazłam jego grobu i nikt w rodzinie nie wie, gdzie się znajduje. Tylko tak szukałam jego aktu zgonu.

O parafii panny młodej nie pomyślałam Nie jestem jednak pewna, czy archiwum przyjmie zgłoszenie, jeśli wyślę wniosek o wydanie aktu ślubu bez podania konkretnej daty lub choćby roku. Posiadam akt chrztu Apolonii, nie ubiegałam się o akt urodzenia z racji tego, że zawiera mniej informacji od aktu chrztu, a niestety środki pieniężne na poszukiwania mam bardzo ograniczone.

Posiadam akt chrztu i zgonu ich syna, Stanisława. Obecnie próbuję również zdobyć dokumenty związane z jego repatriacją, jednak to też jest utrudnione, ponieważ nikt w rodzinie nie wie, w którym dokładnie roku i w jakim miejscu rodzina przyjechała w ramach repatriacji (i czy w ogóle to była repatriacja, czy może sami nie przyjechali na teren Dolnego Śląska - Trzebnica).

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Sabina.
5.12.2018 20:13
Cześć,

Co na razie zrozumiałem z informacji jakich udzieliłaś:

- Twój prapradziadek - Bogdan Głębocki, urodził się prawdopodobnie na Litwie, zmarł prawdopodobnie w Terespolu. Szukasz aktu urodzenia/chrztu i zgonu. Szukałaś w Wilnie w przedziale 1902-1905 i nie znalazłaś. Jego żona Apolonia Bublewicz urodziła się w Wilnie w 1904 roku.
- Twój pradziadek Stanisław Głębocki urodził się w Wilnie w roku 1926 (masz jego akt chrztu i zgonu). Jego żona również urodziła się w Wilnie.

Zakładam, że założyłaś, że Bogdan jest równolatkiem Apolonii - i że był stosunkowo młodym człowiekiem, kiedy spłodził Twojego pradziadka (stąd kwerenda 1902-1905). To założenie może nie być poprawne - z mojego doświadczenia wynika, że dzieci rodziły się w późnym wieku (czasem bardzo późnym) i często z drugich, trzecich związków (śmiertelność była wyższa i owdowiałe osoby wchodziły w nowe związki małżeńskie).

Na Twoim miejscu zrobiłbym następujące rzeczy / zadał sobie następujące pytania:
- Sprawdziłbym dokładnie akty chrztu i zgonu Stanisława i wynotował wszystkie dodatkowe informacje, które mogą się przydać - osoby zgłaszające, ich wiek, zawód, adresy itp.
- Znalazłbym akt ślubu Stanisława i sprawdził czy nie ma tam dodatkowych informacji pozwalających na postęp w poszukiwaniach (może się okazać, że podano jakiego dane dot. rodziny).
- Poszukałbym aktu ślubu Bogdana z Apolonią - jest duża szansa, że będziesz miała podany wiek Pana młodego i miejscowość skąd pochodzi (do wieku możesz spokojnie dodać +/- 10-15 lat). Jeśli chodzi o konkretny rok, to nie jest tak źle: bo Twój pradziadek Stanisław rodził się w 1926 roku, a jego matka Apolonia miała wtedy 22 lata. Daje Ci to przedział powiedzmy 1919-1927 (zakładam, że nie wyszła za mąż młodziej niż w 15-stej wiośnie i raczej nie później niż po urodzeniu syna (tak wiem, czasem zdarzają się różne sytuacje)).
- Mając te dane, spróbowałbym oszacować czas życia Twojego prapradziadka. Np. załóżmy, że zmarł w Terespolu nie później niż w 1950 (BTW Terespol w jakich datach sprawdzałaś?). Załóżmy, że żył nie dłużej niż 100 lat. W sytuacji ekstremalnej rodził się w 1850 (to jest ekstremum). Mając dane z poprzednich punktów powinno Ci się udać dookreślić przedział, np jeśli okaże się, że żenił się z Apolonią w 1925 mając około 30 lat, no to szukasz człowieka urodzonego pomiędzy np. 1880-1905.

Czy to ma jakiś sens dla Ciebie?

Pozdrawiam
Witold
5.12.2018 21:07
Cześć

Udało mi się zdobyć akt ślubu Bogdana i Apolonii. Podali tylko ich wiek, bez daty urodzenia i imiona rodziców (Juliusz Jan Głębocki i Józefa Grejm). Nazwisko jego matki bardzo mnie zdziwiło, bo przekopując później różne strony, nie znalazłam ani jednej wzmianki o takiej rodzinie. Wpisałam więc w Google imiona i nazwiska jego rodziców... Okazało się, że Bogdan urodził się w Warszawie, w momencie ślubu miał 24 lata (ożenił się już w Wilnie). Dzięki internetowym bazom udało mi się też co nieco ustalić na temat jego dziadków od strony matki (Jan Grejm i Aleksandra Dzwonkowska) i ojca (Stanisław Głębocki i Bronisława Mater). Mam tylko problem z przetłumaczeniem aktów ślubów i urodzeń, jakie znalazłam - niestety są po rosyjsku. Nie potrafię też znaleźć żadnych informacji na temat nazwiska jego matki. Na akcie ślubu jego rodziców jest napisane, że ma na nazwisko Grejm, jednak sama podpisała się jako Greim lub Graim (nie do końca jestem w stanie się rozczytać). To nazwisko brzmi trochę jak Żydowskie, mimo że imię ma polskie. Znalazłam za to trochę intrygującą informację - Zofia Grejm, wyszła za mąż rok przed Józefą - ma podane te same nazwiska i imiona rodziców - Jan Grejm i Aleksandra Dzwonkowska - ale widnieje w spisie parafii Żelechów. Czy możliwe jest, że rodzina pochodziła z Żelechowa, skoro Józefa brała ślub w Warszawie? Znalazłam też śluby Michała i Jana Grejma, nie pamiętam teraz czy w Warszawie czy w Żelechowie, imiona i nazwiska rodziców również się zgadzają. Czy możliwe jest, że to rodzeństwo? I czy możliwe jest, że rodzina Grejmów/Greimów (obie nazwy się pojawiają) jest pochodzenia Żydowskiego? Czy są jakieś strony/osoby, które zajmują się tłumaczeniem aktów, nie prosząc o zapłatę za taką czynność?

Bardzo dziękuję za pomoc. Dzięki Pana radzie o znalezieniu aktu ślubu Bogdana i Apolonii, mogłam ruszyć dalej z poszukiwaniami.

Pozdrawiam
Sabina
6.12.2018 11:42
Wspaniale! Cieszę się, że udało Ci się odkryć nowe fakty

Zarówno na tym forum jak i na innych forach genealogicznych znajdziesz osoby, które pomogą Ci nieodpłatnie przetłumaczyć akty z języka rosyjskiego na polski. Jeśli chodzi o te kwestie czy to rodzeństwo, czy mogli pochodzić z Żelichowa itd. Tak, według mnie to możliwe (ale na tym etapie nie jest to pewne). Sugerowałbym Ci dalsze badania i kwerendy, zgromadzenie większej ilości danych i porównanie ich z sobą - to powinno pomóc rozstrzygnąć sprawę.
Jeśli chodzi o to czy Greim/Grejm mogą być rodziną żydowską - nie wiem, nie mam praktycznie żadnej wiedzy w tematyce rodzin żydowskich, ale może ktoś na naszym forum będzie w stanie poradzić Ci w tej sprawie?

Pozdrawiam serdecznie, życząc dalszych sukcesów
Witold