Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Mazurskie tradycje

7.07.2022 18:43
Z kuferka prababci cz. III

Opowiadanie z książki z serii "Z kuferka prababci" - cz. III
Rok wydania 2020
Autorami są dzieci ze szkół rejonu Płoskirowa (ob. Chmielnicki) na Ukrainie
Wydanie sfinansowane przez Fundację "Orlen"

Z kuferka prababci - o projekcie i spis wszystkich numerów.

Mazurskie tradycje

Autor: Julia Michalec, (6 kl.) Szaroweczka - Maćkowice

Mazurskie tradycje przekazywane są z pokolenia na pokolenie i są nierozerwalnie związane z wiarą katolicką. Okres świąt zimowych rozpoczyna się w Boże Narodzenie, a cztery tygodnie przed - rozpoczyna się Adwent. W tym okresie chodzimy na poranną służbę roratnią (roraty) z lampionami, a później biegniemy do szkoły.
23 grudnia zazwyczaj z moim tatą ubieramy choinkę - ona musi być żywa. Tata przywozi ją, a później z szafki wyjmujemy bombki i zaczyna się "najfajniejszy" moment, kiedy stroimy drzewko. W tym czasie moja mama z babcią przygotowują potrawy na uroczysty wieczór.
Wieczorem, 24 grudnia w Wigilię, kiedy na niebie pojawia się pierwsza gwiazda, cała rodzina zbiera się wokół stołu z potrawami. Gospodyni kładzie najpierw pod obrus siano i następnie zapala świeczkę. Kolację rozpoczynamy modlitwą, po czym wszyscy dzielimy się opłatkiem, którego nie może zabraknąć a potem składamy sobie życzenia. Na stole stawiamy kutię, wywar z suszonych jabłek i śliwek, galaretki rybne, śledzie, karpia smażonego i - oczywiście nie może zabraknąć - makowca oraz pączków z wiśniami.
Dziadek przynosi siano do domu i układa je w rogu pokoju, gdzie podczas kolacji wrzuca do siana cukierki, orzechy i pieniądze. Dzieci i wnuki szukają różnych smakołyków w sianie i rywalizują o to, kto znajdzie ich więcej. Wieczorem rodzina idzie do kościoła na uroczystą Pasterkę a po nabożeństwie w kościele, ludzie dzielą się również opłatkiem i składają sobie życzenia, radując się przy tym z narodzin Jezusa Chrystusa. Śpiewa się wtedy różne kolędy i pastorałki. Nieraz, wracając do domu po nocnej służbie, także śpiewamy kolędy.
Wchodząc do domu, biegniemy do choinki, gdzie czekają na nas prezenty. Wtedy je otwieramy i oglądamy co dostaliśmy, a później idziemy do łóżka, bo jest to już późna pora dla dzieci.
25 grudnia, pierwszego dnia świąt, zbieramy się w domu rodziców przy jednym wielkim świątecznym stole śpiewając kolędy, aby uczcić narodziny Jezusa Chrystusa. W tym samym czasie chłopcy przebrani w różne kostiumy, wcielają się w postaci Króla Heroda, anioła, Żyda, Turka, rycerza i diabła i zgodnie z ludową tradycją zaczynają odwiedzać sąsiadujące domy. Malują w nich szminką usta wszystkim niezamężnym dziewczętom na wróżbę, aby miały powodzenie u chłopców i szybko wyszły za mąż. Oprócz tego kolęduje się i posypuje domy pszenicą, życząc sobie szczęśliwego nowego roku, a gospodarze obdarowują dzieci cukierkami albo innymi słodyczami.
Boże Narodzenie to najpiękniejszy okres w roku, który daje dużo zabawy, radości i spotkań w gronie rodziny. Bardzo lubię święta.