Otrzymawszy doniesienie, że pułkownik Suchonin idzie z Opatowa do Kielc, wysłał Bosak dnia 14. stycznia piechotę majora Rębaiły w celu zaniepokojenia Suchonina. Zwinąwszy obóz, ruszył Rębaiło z całym swoim oddziałem, t. j. 400 strzelcami i 40 kosynierami z lasów szczecieńskich i na noc stanął w Orłowinie, stąd przez Słupią Nową idąc, zatrzymał się na noc 15. 1. w Chylicach, a następnego dnia stanął w Brodach. Nad ranem o godz. 8. dnia 17. 1. otrzymawszy wiadomość, że Suchonin z 2 rotami już był w Iłży i wraca do Opatowa na Brody, a już się znajduje o 4 km. od jego oddziału, wysłał Kalita natychmiast I. i II. kompanię w tyraliery pod kapitanem Jagielskim nagłownym trakcie od Iłży do Brodów, III. kompanię z kapitanem Bezdziedą na prawe swoje skrzydło na drugą boczną drogę pod Iłży, V. i VI. kompanię pod kapitanem Postawką i IV. pod osobistem dowództwem, zatrzymał w rezerwie.
W tak rozwiniętym szyku bojowym zdążał Rębaiło do Lubień, gdzie łańcuchem tyralierów obstawił wszystkie chałupy, mając rezerwy ukryte za pagórkami. Moskale zauważywszy te ruchy, zboczyli z drogi i ukazali się naraz na prawem skrzydle powstańczem, na które uderzyli gwałtownie całą kolumną, by części rezerw uniemożliwić branie udziału w walce. Atoli w tej chwili nadbiegł ze swemi kompaniami Postawka, którego Rębaiło natychmiast wysłał w łańcuch, równocześnie dając rozkaz ataku na całej linii. Moskale zmieszani nagłością ruchu i odważnem parciem powstańców, do tego wzięci w krzyżowy ogień, gdyż Bezdziedą począł im już tyły zabierać, poczęli uchodzić w las. Pierwsza kompania rzuciła się również w las, by odciąć nieprzyjacielowi odwrót do Iłży, Rębaiło z Bezdziedą i kosynierami zajęli centrum, a tylko kapitan Ruszkowski, dowodzący drugą kompanią i będący na lewem skrzydle, pozostał bezczynny (gdyż odcięty od reszty tułał się przez 3 dni, poczem dopiero połączył się znowu z Rębaiłą). Moskale brzegiem lasu zdążali na wzgórze i tam sformowawszy się w dogodnej pozycyi, oczekiwali ataku. Widząc jednak, że powstańcy bez wystrzału idą do szturmu, opuścili moskale korzystną pozycyę i linią krzyżową cofnęli się do Iłży, straciwszy furgon, 11 zabitych i rannych i 1 wziętego do niewoli, podczas gdy Rębaiło miał tylko 1 zabitego.