Na skutek rozkazów Wydziału Litwy naznaczył komisarz Województwa Poncet wybuch powstania we Witebskiem na dzień 31. kwietnia, polecając dowództwo nad tworzyć się mającymi oddziałami hr. Leonowi Zyberk Platerowi. Atoli na wiadomość, że z Dynaburga do Dzisny do sztabu morumskiego pułku ma wyruszyć transport broni i amunicyi, wskutek nalegania Zygmunta Bujnickiego, przyspieszono wybuch. Plater, zebrawszy około 50 ochotników: 20 młodzieży szlacheckiej, resztę służby dworskiej i strzelców, napadł w lesie o milę od Krasławia na wspomniany transport, eskortowany przez 8 żołnierzy pod dowództwem oficera. W napadzie tym nagłym i niespodzianym 3 moskali poległo, 1 żołnierz został raniony, reszta uszła wraz z woźnicami do Krasławia, skąd wyruszył natychmiast przeciw powstańcom porucznik Bortniewicz z 47 wojska, a nie znalazłszy powstańców, „zdobył" i zniszczył 26.5. dwór Skajśty, zabierając kilku obywateli jako jeńców, zaś z Dynaburga na wiadomość o tym napadzie pospieszył do Krasławia pułkownik Ozierow z 2-ma rotami piechoty i 15 kozakami. Powstańcy tymczasem ze zdobyczą ruszyli w kierunku Wyszek. W ciągu następnych dni przy pomocy burłaków wychwytali moskale większą część uczestników napadu między nimi Platera, a burłacy, zachęceni przez władze, pofolgowali swej naturze moskiewskiej rabując i niszcząc dwory polskie oraz chwytając szlachtę (
Wyszki (St. Moll), Sołowyszki (Moll), Wasiłowo, Dubno (Benisławski), Abelmuzja (Zybeg-Plater), Ostasiewo (Klankowski), Dagda, Wilanów, Zabory (Bujnicki), Zubry (Plater), Staromyśl (Kibort), Ludwiampol (Plater), Konstantynów (Ewertz), Baduny (Fiezenholt), Akra (Fiezenholt), Birzy (Schroders), Diebniaki (Petrzycki), Hieronimowo (Oskierko), Kamienic (Rent), Górne Wyszki (Moll)) i ich rodziny i pastwiąc się zwierzęco, odstawiali wdzięcznym władzom jako "jeńców".
Przy pomocy tychże burłaków dnia 5 maja rota kostromskiego pułku i komenda artyleryi, pod dowództwem porucznika Protopowa, rozproszyła między Siebierzem a Drysą resztki powstańców witebskich, których miało polec 21 a 14 wpaść w ręce moskali, nieprzyjaciel miał stracić podobno 1 zabitego i 2 rannych.