Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Obraz Matki Bożej Sokalskiej

8.07.2022 22:03
Z kuferka prababci cz. V

Opowiadanie z książki z serii "Z kuferka prababci" - cz. V
Rok wydania 2020
Autorami są dzieci z Krytynopola na Ukrainie
Wydanie sfinansowane przez Fundację "Orlen"

Z kuferka prababci - o projekcie i spis wszystkich numerów.

Obraz Matki Bożej Sokalskiej

Autor: Krystyna Kwijeti (16 lat) Szkoła Sobotnio-Niedzielna im. Jana Pawła II, przy TKPZL w Czerwonogradzie
Kurator: Olena Brytan

Matka Boża Sokalska – obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem Jezus w typie ikonograficznym Hodegetria, czczony pierwotnie w kościele bernardynów pod Sokalem i należy do najstarszych w Polsce.
Obraz powstał prawdopodobnie w 1394r., a jego autorem był litewski malarz Jakób Wężyk. Był on biegły i dowcipny w sztuce malarskiej, w czym tak się wsławił, iż go wezwano do dworu królewskiego, gdzie różnie królewski obrazy, historyje litewskich wojen malarską wypracował sztuką. Ale potem na oczy zapadać począł i w 1392 r. zupełnie wzrok stracił. Pod ten sam czas słynął wielkiemi cudami obraz Najśw. Bogarodzicy Częstochowskiej, od której dostał łaskie – wzrok utracony odzyskał. Za dobrodziejstwo postanowił obraz Matki Boskiej Częstochowskiej odmalować. Z pierwszego razu nie wyszło jemu po pamięci odmalować i dla lepszego podobieństwa drugą pielgrzymkę do Częstochowy wykonał. Pielgrzymuje po raz trzeci, w domu swoim wszystkie swoje instrumenta malarskie w komorze zamknął. Błagał Najśw. Bogarodzicę o pozwolenie odmalowania obrazu swego. Tylko w progach domu swego stanął, szybko do komory, a tam nie ludzką, ale anielską ręką odmalowany. Po zachwyceniu przyszedłszy do siebie wziął obraz i do Sokala zaniósł kapłanom greckiego obrządku do cerkwi i sam przy niej zamieszkał. Kiedy miasto było spalone przez Tatarów i cerkiew też, obraz bez uszkodzenia do kościółka z palów dębowych naprędce zbudowanego i gliną oblepionego wniesiono. Kapłanom polskim pod straż był oddany. Miasto przed spaleniem tatarami było z tej strony Bugu od Bełza, gdzie stara figura murowana nad brzegiem stała i gdzie same tylko pola były długim ku wsi Zawiszni przeciągiem leżały. Na miejscu tej kapliczki drewnianej teraz stoi kościół i klasztor dobrodziejami zbudowany znajdują się bernardyni z 1599 r. Tatarzy całe Podole, Wołyń i województwo bełzskie splondrowali, ludzi w niewolę zaberając. Sokal tak spalili że z budynków, z cerkwi i kościołów same popioły pozostały. Jednak kościół Najsw. Matki Bożej zachował się.
Tatarzy chciały go spalić. Dlatego słomą obłożywszy podpalili. Cudowną sprawą boską ocalony i nie naruszony został. Potem wymurowano z kamienia i cegły obok drewnianego kościołka niewielką kaplicę i obraz był do niej wprowadzony. Sława cudownego obrazu tak rozszerzyła, że stworzyły nową fundację kościoła i klasztoru.
Ks. Stanisław Gomolinski biskup chełmski, znaczną pieniężną kwotę na fundacją wyliczył, a także hrabia Jan Ostrorog , wojewoda poznański 5000 zł. złożył i inna szlachta. Hieronim Jazłowiecki, starosta sokalski, z lasu różnego materiału i ludzi ze wsi do pomocy rzemieślnikom dostarczał. To miejsce między rzekami było bagniste, dla utwierdzenia fundamentów w kolo fosy gęsto olchowymi obijąc palami, potem pomiędzy węgle i garnki tłuczone kłaść i niegaszonym wapnem posypując, olejem zalewać.
Pierwszy kamień założył ks. Gomoliński, który niestety nie zobaczył ukończonego kościoła i klasztora i świat ten pożegnał. Zwłoki ciała swego kazał w wielkim chórze murowanym złożyć. Po śmierci wstąpił na jego miejsce ks. Jerzy Zamojski z Zamościa. 14 kwietnia 1611 r. budowa była zakończona i chełmski biskup uroczyście kościół i wszystkie ołtarze i cmentarz poświęcił.
W 1655r. obronił się przed wojskami Bohdana Chmielnickiego. Istnieje legenda o tym, że hetman z kozakami nie potrafił szturmować klasztoru, ponieważ nad klasztorem pojawił się obraz Matki Bożej, co bardzo nastraszyło kozaków. Później sam Chmielnicki zechciał popatrzeć na obraz.
Wpuszczony do klasztoru zobaczył miało żołnierzy, zaczął zawierać złe plany. Kiedy on stanął przed obrazem, z którego biło tyle światła, że hetman na 5 godzin utracił wzrok. Potem, wskutek gorących modlitw mnichów i swojego własnego kajania się, odzyskał wzrok. Rzekł do swego Wasyla Prokopowicza aby przyniósł wielki srebrny kufel z popiersiem hetmana pełny talarów bitych i to wszystko sam oddał. Ten kufel skradziony został 1830r. Chmielnicki cofnął się spod Sokala.
Klasztor sokalski miał cztery baszty i kiedy zostały mniej potrzebne, od wschodu i wschodniego południa rozebrano. Miał wiele dworków i oficyn, a z czasem stało się wielkim ciężarem dla klasztoru, to rozebrane zostały.
Pierwszy udowodniony cud za wstawiennictwem Matki Bożej Sokalskiej pochodzi z 1591 r., kiedy książę Stanisław Radziwiłł przyprowadził przed jej oblicze swoją córkę Elżbietę chorą na suchoty. Według źródeł kościelnych, dziewczyna natychmiast doznała uzdrowienia. Inna rozpowszechniana historia pochodzi z 1709 r. Aniela Polanowska, cześnikowa Bełza jechała konno do Sokala, kiedy zwierzę przestraszywszy się czegoś zmyliło drogę i zamiast na most, wjechało prosto do Bugu. Cześnikowa wzywając Matkę Bożą Sokalską na pomoc dała radę wydostać się na drugi brzeg bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Roku 1723 Józef Potocki, strażnik koronny udał się z prośba do biskupa chełmskiego Aleksandra Fredry, prosząc o urzędownie przekonać się o prawdziwości cudów i zatwierdził je swoją powagą. Przybyła komisja i biskup wydał dekret zatwierdzający cudowność obrazu. 8 września 1724 r. łaskami słynący obraz Matki Bożej Sokalskiej został ukoronowany przez arcybiskupa lwowskiego Jana Skarbka. Michał i Józef Potocki (synowie Krystyny z Lubomirskich i Feliksa Kazimierza Potockiego) ufundowali złote korony dla obrazu i pokryły koszta tej uroczystości.
W 1843 r. oryginalny obraz spłonął w pożarze kościoła i zabudowań klasztornych. Lwowski artysta Jan Kanty Maszkowski w krótkim czasie wykonał jednak kopię, która od 1848 otoczona była przez miejscową ludność takim samym kultem. W 1870 r. wybuchł w Sokalu nowy pożar, ale udało się uratować wizerunek Sokalskiej Madonny. Kiedy w 1951 r. Sokal znalazł się poza granicami Polski (Umowa o zmianie granic z 15 lutego 1951), obraz został nielegalnie przewieziony przez polską ludność do kościoła św. Bernardynów w Krakowie i umieszczony w małej kaplicy obok zakrystii. Miejsce pierwotnego kultu obrazu MB Sokalskiej, opuszczony Kościół Matki Bożej Pocieszenia w Sokalu wraz z zabudowaniami klasztornymi po przejęciu terenu przez sowietów został zamieniony w więzienie o zaostrzonym rygorze. W 2002 r. obraz przywieziono do Hrubieszowa. Od 30 września 2012 roku kopia obrazu znajduję się w sokalskim kościele Archanioła Michała.

Bibliografia

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Obraz_Matki_Bo%C5%BCej_Sokalskiej
https://www.bernardyni.com.pl/kaplica_m ... skiej.html
https://portal.lviv.ua/news/2013/09/25/124700
https://castles.com.ua/sokal2.html
Lwowianin “Historia miasta Sokala w Galicyji”1839r.